Ocena:
Recenzje „Notatek z podziemia” podkreślają jej głęboką filozoficzną eksplorację ludzkiej kondycji, wraz ze złożonymi postaciami Dostojewskiego i żywą prozą. Wielu czytelników docenia znaczenie powieści dla współczesnych kwestii społecznych, w tym tematów izolacji, urazy i egzystencjalnego niepokoju. Jednak niektórzy czytelnicy uważają, że niektóre fragmenty książki są trudne i mniej zapadają w pamięć, co wskazuje, że nie dla każdego może to być ulubione dzieło Dostojewskiego.
Zalety:⬤ Głębokie filozoficzne spojrzenie na ludzką naturę i egzystencję.
⬤ Bogaty i sugestywny język.
⬤ Uniwersalne tematy, mające zastosowanie we współczesnym społeczeństwie.
⬤ Unikalny styl strukturalny, łączący monolog i narrację.
⬤ Złożone postacie, które są przekonujące i można się z nimi utożsamić.
⬤ Zachęca do głębokiej refleksji i przemyśleń.
⬤ Niektóre fragmenty są trudne do zrozumienia, zwłaszcza dla osób niezaznajomionych z XIX-wieczną kulturą rosyjską.
⬤ Struktura może czasami sprawiać wrażenie rozwlekłej lub nużącej.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali ją za mniej wpływową lub niezapomnianą w porównaniu do innych dzieł Dostojewskiego.
⬤ Narrator może być nielubiany i może nie współgrać ze wszystkimi czytelnikami.
(na podstawie 422 opinii czytelników)
Notes from the Underground
Kup jedną z klasycznych książek 1st World Library i wesprzyj naszą bezpłatną internetową bibliotekę e-booków do pobrania. Odwiedź nas online na www.1stWorldLibrary.ORG - - Jestem chorym człowiekiem....
Jestem złośliwym człowiekiem. Jestem nieatrakcyjnym mężczyzną. Uważam, że moja wątroba jest chora.
Nie wiem jednak nic o mojej chorobie i nie jestem pewien, co mi dolega.
Nie konsultuję się w tej sprawie z lekarzem i nigdy tego nie robiłem, choć szanuję medycynę i lekarzy. Poza tym jestem bardzo przesądny, wystarczająco, by szanować medycynę (jestem wystarczająco dobrze wykształcony, by nie być przesądnym, ale jestem przesądny).
Nie, odmawiam konsultacji z lekarzem z przekory. Prawdopodobnie tego nie zrozumiesz. Ale ja to rozumiem.
Oczywiście nie potrafię wyjaśnić, kogo dokładnie umartwiam w tym przypadku swoją złośliwością: Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie mogę "wypłacić się" lekarzom, nie konsultując się z nimi; wiem lepiej niż ktokolwiek inny, że w ten sposób szkodzę tylko sobie i nikomu innemu. Ale mimo to, jeśli nie konsultuję się z lekarzem, to z przekory. Moja wątroba jest w złym stanie, cóż - niech się pogarsza Trwam tak już od dłuższego czasu - dwadzieścia lat.
Teraz mam czterdzieści lat. Kiedyś byłem w służbie rządowej, ale już nie jestem.
Byłem złośliwym urzędnikiem. Byłem nieuprzejmy i czerpałem z tego przyjemność. Nie brałem łapówek, więc przynajmniej w tym musiałem znaleźć rekompensatę.
(Kiepski żart, ale nie będę go skreślać.
Napisałem to, myśląc, że zabrzmi to bardzo dowcipnie; ale teraz, kiedy przekonałem się, że chciałem się tylko popisać w podły sposób, nie będę tego celowo skrobał :)
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)