Marquis de Lafayette and Baron de Kalb: The Lives of the Legendary Foreign Soldiers Who Sailed to America Together to Fight in the Revolutionary War
*Zawiera zdjęcia.
*Zawiera współczesne relacje.
*Zawiera zasoby internetowe i bibliografię do dalszego czytania.
Do czasu wybuchu Wojny Rewolucyjnej konfrontacje militarne między światowymi potęgami stały się tak powszechne, że walka została podniesiona do rangi sztuki pięknej, pochłaniając dużą część czasu młodocianych mężczyzn na treningach i stanowiąc znaczny element gospodarki. Broń została rozwinięta do poziomu jakości niedostępnego dla większości mieszkańców Ameryki Północnej, a europejscy arystokraci byli wychowywani w mistrzostwie szermierki z naciskiem na szablę do użytku wojskowego. Podobnie kawaleria, wspierana przez tradycję fachowej jazdy konnej i walki w siodle, była siłą bojową w dużej mierze poza zasięgiem kolonistów, co oznaczało, że walka na koniach była nierozwiniętą praktyką w raczkującej Armii Kontynentalnej, a amerykańskie wojsko nie rozumiało jeszcze w pełni wartości jednostek kawalerii. Niewielu mistrzów miecza dotarło do Ameryki Północnej na czas wojny, a typowy amerykański muszkiet był raczej dobrą bronią myśliwską niż wojskową. Nawet pieszy żołnierz niewiele wiedział o europejskiej dyscyplinie wojskowej. Jednak w sytuacji, gdy europejskie narody nieustannie toczyły wojny, żołnierze jednej lub drugiej strony często znajdowali się w niełasce, byli naznaczonymi ludźmi na wygnaniu lub uciekali przed przeważającymi siłami.
Na szczęście dla generała Jerzego Waszyngtona, kilku z nich znalazło drogę do kolonii, aby przyłączyć się do sprawy. Niektórzy byli poszukiwaczami przygód niedawno odciętymi od własnych granic, podczas gdy inni przyjęli amerykańskie pragnienie wolności, które tak ściśle odzwierciedlało te same ruchy w ich krajach ojczystych.
W przypadku markiza de Lafayette, który po przybyciu na początku wojny wyglądał jak młody, niedoświadczony dandys, amerykańscy przywódcy byli sceptyczni, że współpraca z nim przyniesie jakiekolwiek korzyści. Lafayette był jednak kimś więcej niż tylko aspirującym młodzieńcem szukającym chwały na polu bitwy innego kraju - wywodził się z arystokracji, co pozwoliło mu zdobyć wielkie bogactwo jako nastolatek i dało mu znaczną władzę w poszukiwaniu francuskich zasobów dla amerykańskiego wysiłku. W prawdopodobnie najważniejszym punkcie zwrotnym wojny odegrał kluczową rolę w przekonaniu Francji do przystąpienia do walki w imieniu kolonistów i dołączył do wojny przeciwko nemezis swojego kraju w Ameryce Północnej. Zanim jego służba na rzecz działań wojennych dobiegła końca, pełen pasji i idealistyczny Lafayette na zawsze ugruntował swoją pozycję narodowego amerykańskiego bohatera i ukochanego członka wewnętrznego kręgu Jerzego Waszyngtona.
Niemiecki udział w rewolucji jest historycznie znany z Hesji, najemnych żołnierzy rekrutowanych w całych kompaniach przez Wielką Brytanię, której stała armia była stosunkowo nieliczna, gdy rozpoczęła się rewolucja amerykańska. Po stronie kolonii stanęli jednak także inni Niemcy, znani ze swojej biegłości w naukach wojennych, a jednym z nich był baron Johann von de Kalb, mentor i starszy kolega legendarnego Lafayette'a. Uważany przez niektórych za zbyt starego jak na osobę próbującą odmłodzić karierę żołnierza, de Kalb był zapalonym studentem wojny o stabilnym umyśle i ręce. Gdy tylko był w stanie udowodnić swoją wartość Kongresowi Kontynentalnemu, natychmiast awansował do stopnia generała brygady pod dowództwem Jerzego Waszyngtona, służył z wyróżnieniem i zginął bohatersko w bitwie pod Camden, bitwie na południu, która zapowiadała ostateczną kapitulację lorda Cornwallisa pod Yorktown. W czasie swojego udziału w amerykańskim teatrze de Kalb miał 50 lat, ale biorąc pod uwagę, że wciąż był silny fizycznie i dobrze wyszkolony w walce, podjął walkę z Wielką Brytanią jako kwestię osobistego odmłodzenia, zarówno na poziomie politycznym, jak i emocjonalnym. W swoich wysiłkach na rzecz kolonii udowodnił, że posiada niezwykłą witalność, niezależnie od wieku, a jego spuścizna, podobnie jak jego prot ge, pozostaje silna.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)