Ocena:

Recenzje „The Haunting of Autumn Lake” podkreślają, że jest to sequel, który skutecznie kontynuuje historię Ransom Lake i wprowadza kolejne pokolenie. Recenzenci chwalą żywe opisy, emocjonalną głębię i wiarygodne postacie, zwracając szczególną uwagę na zawiły romans i lekcje życia przedstawione w książce. Niektórzy krytykują jednak tempo, nadmierną szczegółowość i niektóre elementy fabuły jako powtarzalne lub zbyt przewidywalne.
Zalety:⬤ Silny rozwój postaci i głębia emocjonalna, zwłaszcza w przedstawianiu dojrzałych relacji.
⬤ Żywe opisy przyrody i jesieni, tworzące wciągające doświadczenie czytelnicze.
⬤ Tematy zdrowej intymności i miłości przedstawione w pozytywny sposób, potencjalnie korzystne dla czytelników leczących się z traumy z przeszłości.
⬤ Kontynuacja historii ukochanych bohaterów z pierwszej książki, satysfakcjonująca wieloletnich fanów.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważali, że tempo jest powolne z powodu nadmiernej szczegółowości i powtarzających się opisów.
⬤ Niektóre elementy romantyczne, takie jak okazywanie uczuć między rodzicami na oczach dzieci, zostały uznane za nieodpowiednie.
⬤ Niektóre wątki fabularne były krytykowane za przewidywalność lub brak głębi.
⬤ Kilku recenzentów uważało, że historia nie była tak mocna jak oryginał, „The Visions of Ransom Lake”.
(na podstawie 58 opinii czytelników)
The Haunting of Autumn Lake
Autumn sapnęła, gdy podniosła wzrok i zobaczyła trzeciego kowboja, opadającego w siodle. Z rany na lewej nodze sączyła się krew, która zaczęła zasychać na jego czapraku.
Jego koszula była przesiąknięta krwią na lewym ramieniu, a więcej zaschniętej krwi plamiło włosy na jego czole, brwiach i policzku. "Przepraszam pana - wymamrotał kowboj. "Nie ma za co przepraszać, synu - powiedział Ransom.
"Ale lepiej zejdź tutaj, żeby doktor Sullivan mógł cię obejrzeć.
"Tak jest - odpowiedział kowboj. Następnie, gdy próbował zsiąść z konia, cała głębia jego słabości spowodowanej urazem i bez wątpienia utratą krwi była widoczna, gdy upadł na ziemię i jęknął.
Autumn, posiadająca charakter bliźniaczy do swojej matki, była nie tylko skłonna do psot i niezdarności, ale także dogłębnie przesiąknięta współczuciem i empatią. Dlatego też, natychmiast i bez zastanowienia, upadła na kolana i przeniosła głowę biednego kowboja na swoje kolana. "Po pierwsze, musi oddychać - mamrotała, gdy jej ojciec przycupnął obok niej.
Czule szarpnęła brązową chustkę zakrywającą nos i usta mężczyzny, sapiąc, gdy otworzył oczy i spojrzał na nią. Serce Autumn Lake przyspieszyło - o kilka uderzeń - gdy spojrzała w głęboki błękit oczu mężczyzny... Kiedy kowboj patrzył na Autumn jeszcze przez chwilę, uśmiechnął się i powiedział: "Niebo ma lepiej wyglądające anioły, niż się spodziewałem".
Ale to nie słowa jego rozgorączkowanego umysłu ją zadziwiły. Nie chodziło nawet o to, że mężczyzna najwyraźniej myślał, że jest u progu śmierci lub poza nią.
To widok jego uśmiechu - jego szerokiego uśmiechu, jego niezwykle białych zębów - a bardziej niż cokolwiek innego, to rozszczepy, które nosił na każdym policzku - zadziwiająco atrakcyjne dołeczki, które posiadał ten mężczyzna - sprawiły, że Autumn zaparło dech w piersiach i wpatrywała się w niego. Ten zraniony kowboj był oszałamiająco przystojny. Był niesamowicie atrakcyjny, a Autumn musiała szeptać do siebie, by zaczerpnąć tchu...