Ocena:

Dusty Britches autorstwa Marcii Lynn McClure to czysty, uroczy romans, który przeplata wiele historii miłosnych. Skupiona wokół Rydera Maddoxa i Dusty Hunter opowieść porusza tematy nieodwzajemnionej miłości, leczenia bólu serca i rozwoju osobistego. Czytelnicy doceniają dobrze rozwinięte postacie, zrozumiałe emocje i zdolność autorki do przekazywania romansu bez wyraźnych treści. Narracja zawiera humor i ciepło, tworząc wciągające i przyjemne doświadczenie czytelnicze.
Zalety:⬤ Czysty romans bez scen graficznych i nadmiernego języka.
⬤ Dobrze rozwinięte postacie i wiarygodne łuki emocjonalne.
⬤ Wciągająca fabuła z wieloma przeplatającymi się romansami.
⬤ Humor i ciepło w całej narracji.
⬤ Silne kobiece i męskie role główne, które rezonują z czytelnikami.
⬤ Świetny dla każdego, kto szuka lekkiego, ale znaczącego romansu.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali niezdecydowanie bohaterki za frustrujące.
⬤ Kilka przypadków powtarzających się dylematów między postaciami.
⬤ Uproszczona struktura fabuły, która może nie spodobać się czytelnikom szukającym złożoności.
⬤ Nadużywanie pieszczotliwych imion powodujące sporadyczne przewracanie oczami.
⬤ Kilka opisów przemocy, które mogą być drażniące dla wrażliwych czytelników.
(na podstawie 229 opinii czytelników)
Angelina Hunter miała poważne zamiary i dobrze się stało. Ranczo jej ojca potrzebowało kobiety, która zniosłaby ciężką pracę na ranczu.
Od śmierci matki Angelina była właśnie taką kobietą. Nie miała czasu na frywolność - nie miała czasu na mniej poważną stronę życia. Nie, gdy było tyle do zrobienia - najemne ręce do wykarmienia, ojciec-wdowiec, którym trzeba było się opiekować i często śmiesznie lekkomyślna młodsza siostra, o którą trzeba było się martwić.
Angelina Hunter nie miała czasu na rzeczy, które podobały się większości młodych kobiet w jej wieku. A jednak Angelina nie zawsze była tak zatwardziała. Był czas, kiedy szczyciła się zabawną, zalotną naturą, nawet bardziej zachwycającą niż jej siostra Becca - czas, kiedy jej wyobraźnia rozkwitała pełnymi przygód, romantycznymi marzeniami.
Ale to wszystko skończyło się wiele lat wcześniej z ręki jednego mężczyzny. Jej serce zamieniło się w kamień... bezpiecznie stając się pozbawione wszelkich emocji poza zniecierpliwieniem i obojętnością.
Aż do dnia, w którym jej marzenia powróciły, dnia, w którym sam twórca jej złamanego serca powrócił do jej życia. Gdy opadł kurz po spędzie bydła, który go sprowadził, czy serce Angeliny zmięknie? Czy nauczy się znów mieć nadzieję? Czy jej dawno utracone marzenia staną się błogosławioną rzeczywistością?