Ocena:

Ogólnie rzecz biorąc, „El Cuaderno de Maya” Isabel Allende otrzymuje mieszane recenzje. Wielu czytelników docenia wciągający styl pisania i złożoną postać Mayi, podczas gdy inni uważają, że narracja jest wymuszona, a poruszane tematy, w szczególności uzależnienie od narkotyków i chilijska polityka, nieco przygnębiające lub powtarzalne. Książka jest chwalona za łatwość czytania i rozrywkę, szczególnie dla fanów Allende. Niektórzy recenzenci wyrażają jednak rozczarowanie, czując, że brakuje jej głębi lub że temat został wyczerpany.
Zalety:Wciągający styl pisania, dobrze rozwinięta postać (Maya), zabawna, łatwa w czytaniu, interesujące połączenie osobistych zmagań i kontekstu historycznego, piękne wydanie w twardej oprawie, polecane fanom Allende i tym, którzy chcą czytać po hiszpańsku.
Wady:Niektórzy uważają, że narracja jest wymuszona lub powtarzalna, tematy uzależnienia od narkotyków i polityki mogą być przygnębiające, rozbieżności w głosie postaci, przez niektórych nie jest uważana za jedno z najlepszych dzieł Allende, niektórzy czytelnicy uważają, że tematy są nadużywane i brakuje im świeżości.
(na podstawie 161 opinii czytelników)
El Cuaderno de Maya / Maya's Journal: Una Novela
Przeszłość w pogoni. Przyszłość wciąż do zbudowania.
I notatnik do napisania całego życia. "Jestem Maya Vidal, dziewiętnaście lat, kobieta, singielka, bez chłopaka, z powodu braku możliwości, a nie dlatego, że jestem wybredna, urodzona w Berkeley w Kalifornii, amerykański paszport, tymczasowy uchodźca na wyspie na południu świata. Zostałam nazwana Maya, ponieważ moją Nini pociągają Indie, a moi rodzice nie mogli wymyślić innego imienia, mimo że mieli dziewięć miesięcy na zastanowienie się.
W języku hindi Maya oznacza "zaklęcie, iluzję, sen". Nie ma to nic wspólnego z moim charakterem.
Attila pasuje do mnie lepiej, ponieważ tam, gdzie stawiam stopę, nie wychodzi już trawa. "Ta Maya sprawiła, że cierpiałem bardziej niż jakakolwiek inna z moich postaci.
W niektórych scenach chciałabym ją spoliczkować, by przejrzała na oczy, a w innych owinęłabym ją ciasnym uściskiem, by ochronić ją przed światem i własnym rozdygotanym sercem." --Isabel Allende.