Ocena:

Wspomnienia Isabel Allende, „The Soul of a Woman”, przedstawiają głęboko osobistą relację z jej doświadczeń jako kobiety i feministki, podkreślając tematy odporności, siostrzeństwa i wyzwań stojących przed kobietami w XXI wieku. Podczas gdy wielu czytelników uważa, że jej teksty są ciepłe, wciągające i zrozumiałe, niektórzy wyrażają obawy dotyczące jej postrzeganej pogardy dla męskości i implikacji jej feministycznych poglądów.
Zalety:Książka jest chwalona za szczery i poruszający styl pisania, humor i wnikliwe anegdoty. Czytelnicy doceniają zdolność Allende do inspirowania i nawiązywania kontaktu z kobietami poprzez jej osobiste historie, podkreślając znaczenie siostrzeństwa i wzmocnienia pozycji kobiet. Wiele z nich uważa ten pamiętnik za zabawną, szybką i pouczającą lekturę, która rezonuje z ich własnymi doświadczeniami.
Wady:Niektórzy recenzenci zauważają, że część książki wykazuje lekceważące podejście do męskości, co ich zdaniem podważa cel promowania egalitaryzmu. Niektórzy uznali książkę za zbyt introspektywną lub osobistą, co może nie spodobać się wszystkim czytelnikom. Wspomniano również o jej niekonwencjonalnej strukturze, która początkowo może być myląca.
(na podstawie 146 opinii czytelników)
The Soul of a Woman
Autorka bestsellera New York Timesa A Long Petal of the Sea przedstawia "odważną eksplorację kobiecości, feminizmu, rodzicielstwa, starzenia się, miłości i nie tylko" (Associated Press).
" Dusza kobiety to jak dotąd najbardziej wyzwalająca książka Isabel Allende" - Elle.
"Kiedy mówię, że byłam feministką w przedszkolu, nie przesadzam", zaczyna Isabel Allende. Jako dziecko obserwowała, jak jej matka, porzucona przez męża, utrzymuje trójkę małych dzieci bez "środków i głosu". Isabel stała się zaciekłą i wyzywającą dziewczynką, zdeterminowaną do walki o życie, którego jej matka nie mogła mieć.
Jako młoda kobieta wchodząca w dorosłość pod koniec lat sześćdziesiątych, brała udział w drugiej fali feminizmu. Wśród plemienia podobnie myślących dziennikarek, Allende po raz pierwszy poczuła się komfortowo we własnej skórze, pisząc "z nożem między zębami" o sprawach kobiet. Widziała, co ten ruch osiągnął w ciągu jej życia. W trakcie trzech namiętnych małżeństw nauczyła się, jak rozwijać się jako kobieta, mając partnera, kiedy odejść i jakie korzyści płyną z akceptacji własnej seksualności.
Co więc karmi dziś duszę feministek - i wszystkich kobiet? Bycie bezpieczną, bycie docenianą, życie w pokoju, posiadanie własnych zasobów, bycie połączoną, posiadanie kontroli nad naszymi ciałami i życiem, a przede wszystkim bycie kochaną. Na wszystkich tych frontach jest jeszcze wiele do zrobienia, a ta książka, jak ma nadzieję Allende, "rozpali pochodnie naszych córek i wnuczek. Będą musiały żyć dla nas, tak jak my żyłyśmy dla naszych matek, i kontynuować pracę, która wciąż pozostaje do wykonania".