Ocena:

Książka jest wysoko ceniona za wnikliwą analizę klasycznej literatury i mądrość, jaką przekazuje na temat zachodniego dziedzictwa. Czytelnicy uważają ją za inspirującą, motywującą do odkrywania swoich literackich korzeni i angażowania się w klasyczne dzieła. Pomimo pewnych sporów dotyczących konkretnych ocen literackich, książka jest uważana za wartościową zarówno ze względu na jej treść, jak i jakość pisania.
Zalety:Oferuje nowe spojrzenie na klasyczną literaturę, inspiruje czytelników do odkrywania i doceniania ich literackiego dziedzictwa, dobrze napisana, szybko się czyta, świetny stan i terminowa dostawa.
Wady:Niektórzy czytelnicy nie zgadzają się z niektórymi ocenami literackimi dokonanymi przez autora, takimi jak ocena „The Compleat Angler” jako wywołującego sen.
(na podstawie 6 opinii czytelników)
Poeta, tłumacz, eseista i nienasycony czytelnik - Kenneth Rexroth był wszystkożercą w dziedzinie literatury. Krótkie, promienne eseje Classics Revisited omawiają sześćdziesiąt kluczowych książek, które są dla Rexrotha „podstawowymi dokumentami w historii wyobraźni”.
Począwszy od Eposu o Gilgameszu po Huckleberry Finna, artykuły te (każdy o długości około pięciu stron) pierwotnie ukazały się w Saturday Review. Wyróżniająca się prostym stylem Rexrotha, Classics Revisited przedstawia złożone idee prostym językiem, energetyzowanym przez autora rozmawiającego oko w oko z czytelnikiem. Elastyczny, czujący się jak w domu w kilku językach, Rexroth nie jest związany ze Wschodem czy Zachodem; zwinnie przeskakuje od Homera do Mahabharaty, od Lady Murasaki do Stendhala.
Dopiero gdy zatrzymujemy się na chwilę, zauważamy jego szczególne sympatie: do Casanovy, Lzaaka Waltona, Makbeta, islandzkich sag, klasycznej japońskiej poezji. Przeczytał wszystko.
U Sterne'a dostrzega ślady Buddy, u Fieldinga - Konfucjusza. „Życie może nie być optymistyczne”, twierdzi Rexroth we wstępie, ”ale z pewnością jest komiczne, a największa literatura przedstawia człowieka w dwóch konwencjonalnych maskach; uśmiechniętych i płaczących twarzach, które zdobią teatralne proscenium.
Jaka twarz kryje się za maską? Po prostu ludzka twarz - twoja lub moja. Na tym polega ironia tego wszystkiego - ironia, która wyróżnia wielką literaturę - wszystko jest takie zwyczajne”.