Ocena:
Bracia Karamazow to złożona i filozoficzna powieść Dostojewskiego, która zgłębia głębokie tematy moralności, wiary i kondycji ludzkiej poprzez życie rodziny Karamazowów, w tym tajemnicę morderstwa w jej centrum. Czytelnicy doceniają bogaty rozwój postaci i głębokie idee, ale wielu krytykuje kwestie formatowania w niektórych wydaniach, które utrudniają czytanie.
Zalety:Głęboka i filozoficzna eksploracja tematów takich jak moralność, wiara i ludzka natura. Dobrze rozwinięte postacie i skomplikowana fabuła z zaskakującymi zwrotami akcji. Bogate dialogi i wciągająca narracja, która angażuje czytelników na wielu poziomach. Wielu czytelników uważa ją za ponadczasową i aktualną w różnych okresach życia.
Wady:Istotne problemy z formatowaniem w niektórych wydaniach, zwłaszcza w wersji na Kindle, prowadzące do trudności w czytaniu. Książka może być gęsta i długa, z powolnym początkiem i obszernymi dygresjami filozoficznymi, które mogą nie spodobać się wszystkim czytelnikom. Niektórzy czytelnicy uznali, że tłumaczenie jest niewystarczające lub że nie oddaje skutecznie oryginalnego stylu Dostojewskiego.
(na podstawie 314 opinii czytelników)
The Brothers Karamazov
Aleksy Fiodorowicz Karamazow był trzecim synem Fiodora Pawłowicza Karamazowa, właściciela ziemskiego dobrze znanego w naszej dzielnicy w swoich czasach i wciąż pamiętanego wśród nas z powodu jego ponurej i tragicznej śmierci, która miała miejsce trzynaście lat temu i którą opiszę we właściwym miejscu. Na razie powiem tylko, że ten "właściciel ziemski" - bo tak zwykliśmy go nazywać, chociaż prawie nie spędził dnia swojego życia we własnej posiadłości - był dziwnym typem, ale dość często spotykanym, typem nędznym i nikczemnym, a jednocześnie bezsensownym. Ale był jedną z tych bezsensownych osób, które bardzo dobrze potrafią dbać o swoje doczesne sprawy i, najwyraźniej, o nic więcej. Fiodor Pawłowicz, na przykład, zaczynał prawie z niczym; jego majątek był najmniejszy; biegał na obiady do cudzych stołów i przyczepiał się do nich jako łasuch, a jednak po jego śmierci okazało się, że ma sto tysięcy rubli w twardej gotówce. Jednocześnie przez całe życie był jednym z najbardziej bezsensownych, fantastycznych ludzi w całej dzielnicy. Powtarzam, to nie była głupota - większość tych fantastycznych ludzi jest wystarczająco sprytna i inteligentna - ale po prostu bezsens i jego specyficzna narodowa forma. Był dwukrotnie żonaty i miał trzech synów, najstarszego, Dmitrija, z pierwszej żony i dwóch, Iwana i Aleksieja, z drugiej.
Pierwsza żona Fiodora Pawłowicza, Adelajda Iwanowna, należała do dość bogatej i zasłużonej rodziny szlacheckiej, również właścicieli ziemskich w naszym okręgu, Miusowów. Jak to się stało, że dziedziczka, która była również pięknością, a ponadto jedną z tych energicznych, inteligentnych dziewcząt, tak powszechnych w tym pokoleniu, ale czasami spotykanych również w poprzednim, mogła poślubić tak bezwartościowego, słabego słabeusza, jak wszyscy go nazywaliśmy, nie będę próbował wyjaśnić. Znałem młodą damę z ostatniego "romantycznego" pokolenia, która po kilku latach enigmatycznej namiętności do dżentelmena, którego z łatwością mogła poślubić w każdej chwili, wymyśliła przeszkody nie do pokonania dla ich związku i skończyła, rzucając się pewnej burzliwej nocy do dość głębokiej i rwącej rzeki z wysokiego brzegu, prawie przepaści, i tak zginęła, całkowicie zaspokajając swój własny kaprys i będąc jak Ofelia Szekspira. Rzeczywiście, gdyby ta przepaść, wybrane i ulubione przez nią miejsce, była mniej malownicza, gdyby na jej miejscu znajdował się prozaiczny płaski brzeg, najprawdopodobniej samobójstwo nigdy by się nie wydarzyło. Jest to fakt i prawdopodobnie nie było kilku podobnych przypadków w ciągu ostatnich dwóch lub trzech pokoleń. Działanie Adelajdy Iwanowny Miusow było również, bez wątpienia, echem pomysłów innych ludzi i wynikało z irytacji spowodowanej brakiem swobody umysłowej.
Być może chciała pokazać swoją kobiecą niezależność, przezwyciężyć różnice klasowe i despotyzm swojej rodziny. A giętka wyobraźnia przekonała ją, musimy przypuszczać, przez krótką chwilę, że Fiodor Pawłowicz, pomimo swojej pasożytniczej pozycji, był jednym z odważnych i ironicznych duchów tej postępowej epoki, choć w rzeczywistości był złośliwym bufonem i niczym więcej. Pikanterii małżeństwu dodawał fakt, że było ono poprzedzone ucieczką, co bardzo urzekło wyobraźnię Adelajdy Iwanowny. Pozycja Fiodora Pawłowicza w tamtym czasie sprawiała, że był on szczególnie chętny do takich przedsięwzięć, ponieważ bardzo chciał zrobić karierę w taki czy inny sposób. Związanie się z dobrą rodziną i zdobycie posagu było kuszącą perspektywą. Jeśli chodzi o wzajemną miłość, najwyraźniej nie istniała ona ani w pannie młodej, ani w nim, pomimo urody Adelajdy Iwanowny. Był to, być może, wyjątkowy przypadek tego rodzaju w życiu Fiodora Pawłowicza, który zawsze miał zmysłowy temperament i był gotów pobiec za każdą halką za najmniejszą zachętą. Wydaje się, że była to jedyna kobieta, która nie przemawiała do jego zmysłów.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)