Ocena:
Moody autorstwa Penelope Ward to powolny romans, który bada złożone emocje poprzez związek Wren, podróżującej masażystki i Daxa Moody'ego, pogrążonego w żałobie wdowca. Historia jest bogata w wątki miłości, straty i drugiej szansy, z dobrze rozwiniętymi postaciami, które głęboko rezonują z czytelnikami. Książka jest chwalona za trzymającą w napięciu fabułę, emocjonalną głębię i nieoczekiwane zwroty akcji, podczas gdy niektórzy czytelnicy uważali, że powolne tempo było czasami frustrujące.
Zalety:⬤ Emocjonalna głębia i elokwentny styl pisania tworzą silną więź z bohaterami
⬤ powolny romans jest pięknie zrealizowany z chemią i relatywnymi zmaganiami
⬤ nieoczekiwane zwroty akcji utrzymują zaangażowanie czytelnika
⬤ dobrze rozwinięte postacie drugoplanowe dodają bogactwa historii
⬤ książka wywołuje szereg emocji, dzięki czemu jest trzymającą w napięciu lekturą.
⬤ Niektórzy czytelnicy stwierdzili, że tempo jest powolne, szczególnie w początkowych rozdziałach
⬤ pojawiły się frustracje związane z wahaniami i wyborami bohaterów, które dla niektórych wydawały się nielogiczne
⬤ emocjonalne zawirowania mogą nie rezonować ze wszystkimi czytelnikami, ponieważ historia nie pasuje do typowej narracji romansowej.
(na podstawie 255 opinii czytelników)
Od New York Times bestsellerowej autorki Penelope Ward, nadchodzi nowa samodzielna powieść.
W dniu, w którym pojawiłam się w rozległym domu Daxa Moody'ego, nie miałam pojęcia, co mnie czeka.
Jako podróżująca masażystka byłam przyzwyczajona do wchodzenia do domów nieznajomych.
Ale to zadanie różniło się od wszystkich poprzednich.
Z zewnątrz słusznie założyłem, że właściciel jest bogaty. Nie zdawałam sobie sprawy, że będzie młodszy niż sobie wyobrażałam, samotny, oszałamiająco piękny i tajemniczy.
Pomimo faktu, że Dax zarezerwował masaż, tak naprawdę nigdy do niego nie doszło, ponieważ nasze pierwsze spotkanie zostało nieoczekiwanie przerwane przez komedię pomyłek.
Pewna, że po tym dniu już nigdy go nie zobaczę, nie robiłam nic poza myśleniem o tym zniewalającym mężczyźnie.
Ku mojemu zaskoczeniu zadzwonił po raz drugi. Podczas tego spotkania dużo rozmawialiśmy, nawiązując silniejszą więź. Ale po raz kolejny nie doszło do masażu.
Mężczyzna, którego teraz pieszczotliwie nazywałam "Moody", wciąż dzwonił, bym wróciła.
Minęły trzy razy, zanim w końcu wykonałem masaż, który zamówił. Powiedzmy, że trudno było zachować profesjonalizm. Dax bardzo mnie pociągał i w tym czasie mocno się w nim zakochałam.
W końcu dowiedziałam się, dlaczego był taki zdystansowany, dlaczego nigdy nie mogliśmy być razem.
Na tym nasza historia miała się zakończyć, ale tak się nie stało.
Zamiast tego zostałam z wieczną tęsknotą za zakazanym mężczyzną.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)