Ocena:
Książka Davida M. Glantza „Red Storm Over the Balkans” oferuje dogłębną analizę w dużej mierze pomijanych sowieckich ofensyw w Rumunii wiosną 1944 roku, choć była krytykowana za suchy styl pisania i niedopatrzenia redakcyjne.
Zalety:Glantz zapewnia dokładne badania i syntezę różnych źródeł, wnosząc cenny wgląd we front wschodni. Książka jest dobrze wsparta mapami, tabelami i materiałami archiwalnymi, które pomagają w zrozumieniu operacji wojskowych i strategii. Porusza mniej znany aspekt II wojny światowej, co czyni ją godnym uwagi dodatkiem dla poważnych historyków i studentów historii wojskowości.
Wady:Styl pisania jest często krytykowany jako suchy i nużący, a niektórzy czytelnicy uważają go za powtarzalny i pozbawiony płynności narracji. Książka zawiera kilka błędów redakcyjnych i pominięć, w tym drobne nieścisłości w opisach i mapach. Ponadto książka jest uważana za zbyt szczegółową dla zwykłych czytelników i może przytłoczyć tych, którzy nie są dogłębnie zaznajomieni z historią wojskowości.
(na podstawie 22 opinii czytelników)
Red Storm Over the Balkans: The Failed Soviet Invasion of Romania, Spring 1944
Niemiecki front wschodni podczas II wojny światowej był świadkiem wielu kampanii i bitew, które zostały "zapomniane" przez Związek Radziecki, który próbował ukryć swoje porażki militarne. Inwazja Armii Czerwonej na Rumunię w kwietniu i maju 1944 roku była jedną z takich kampanii, która przyniosła prawie 200 000 ofiar i zszargała reputację jej dowódców. Niewątpliwy David Glantz, światowy autorytet w dziedzinie radzieckich sił zbrojnych podczas II wojny światowej, przywraca tej historii należne jej miejsce w annałach II wojny światowej.
Pracując w oparciu o nowo dostępne rosyjskie i długo zaniedbywane niemieckie archiwa - plus historie jednostek Armii Czerwonej i wspomnienia dowódców - Glantz rekonstruuje imponującą mozaikę, która ujawnia ogromny zakres i ambitny zamiar pierwszej ofensywy Iasi - Kiszyniów. Jego rekonstrukcja pokazuje, że Stalin nie był tak zajęty bezpośrednią drogą do Berlina, jak strategią "szerokiego frontu", mającą na celu zdobycie terytorium i znalezienie słabych punktów w rozbudowanych liniach obrony Niemiec. Gdyby inwazja się powiodła, wyeliminowałaby również Rumunię jako sojusznika Niemiec, odcięłaby kluczowe pola naftowe Ploiesti i zapewniła bazę, z której można by skonsolidować władzę radziecką na Bałkanach.
Glantz śledzi ofensywę 2 Frontu Ukraińskiego wzdłuż osi Tirgu-Frumos, Jassy i rzeki Dniestr oraz jednoczesne natarcie 3 Frontu Ukraińskiego na rzekę Dniestr i dramatyczną walkę o zajęcie przyczółków na rzece i zdobycie Kiszyniowa. Ujawnia strategiczny plan generała Iwana Koniewa, gdy 2 Front Ukraiński przygotowywał swoją ofensywę w Jassach i stoczył kulminacyjną bitwę z niemiecką 8 Armią i jej rumuńskimi sojusznikami w regionie Tirgu-Frumos na początku maja, a następnie przegrupowanie 3 Frontu Ukraińskiego generała Rodiona Malinowskiego do decydującej ofensywy w kierunku Kiszyniowa, która przerwała się w obliczu zręcznego kontrataku niemieckiej 6 Armii. Glantz opisuje, w jaki sposób Wehrmacht, z zalążkiem ocalałych weteranów walki, był w stanie pokonać siły radzieckie utrudnione przez wiosenne powodzie, podczas gdy i tak już kruche radzieckie wsparcie logistyczne zostało dodatkowo osłabione przez strategię spalonej ziemi Wehrmachtu.
Chociaż ofensywy Koniewskiego i Malinowskiego ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem, Armia Czerwona zdołała zadać ciężkie straty siłom Osi, pogłębiając skutki niemieckich porażek w Ukrainie i utrudniając Wehrmachtowi powstrzymanie ostatecznego natarcia sowieckiego juggernauta w kierunku Berlina. Odtwarzając tę zapomnianą ofensywę, Glantz upamiętnia bogaty i ważny rozdział w historii wojny, która doprowadziła do upadku niemieckiej armii i zmieniła mapę Europy.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)