Ocena:
Książka zawiera dziwaczną, romantyczną historię Stelli i Hudsona, którzy spotykają się w niezwykłych okolicznościach podczas katastrofy weselnej. Podczas gdy Stella radzi sobie z traumami z przeszłości i stara się założyć swój biznes perfumeryjny, napotyka rosnące zainteresowanie Hudsonem, który oferuje zarówno inwestycje, jak i komplikuje jej życie osobiste. Narracja łączy romans z elementami humoru, rozwojem osobistym i słodkim rozwiązaniem, choć otrzymuje mieszane recenzje dotyczące tempa i przewidywalności.
Zalety:Czytelnicy doceniają kreatywność historii, wiarygodne postacie, głębię emocjonalną, humor i chemię między głównymi bohaterami. Prezentacja audio poprawia wrażenia z lektury, a narracja jest chwalona za chwytające za serce tematy i silne przyjaźnie. Wielu recenzentów ocenia ją wysoko za przyjemną, romantyczną lekturę, która daje poczucie nadziei.
Wady:Niektórzy recenzenci uważają, że fabuła jest przewidywalna, a tempo powolne, co prowadzi do momentów, w których tracą zainteresowanie. Podczas gdy początkowa chemia jest wciągająca, niektórzy uważają, że faktyczny romans rozwija się zbyt długo. Niektórzy czytelnicy opisali fragmenty książki jako nudne i uważali, że historia zbytnio skupia się na interesach, a nie na romansie.
(na podstawie 920 opinii czytelników)
Invitation: Large Print
Nowy, seksowny standalone z #1 New York Times Bestseller, Vi Keeland.
Po raz pierwszy spotkałam Hudsona Rothschilda na weselu. Otrzymałam niespodziewane zaproszenie do jednego z najbardziej eleganckich lokali w mieście.
Hudson był drużbą i prawdopodobnie najwspanialszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziałam. Poprosił mnie do tańca, a nasza chemia była poza listą przebojów.
Wiedziałam, że angażowanie się w związek z nim nie jest dobrym pomysłem, biorąc pod uwagę wesele, na którym byłam. Ale nasza więź była intensywna i świetnie się bawiłam.
Zabawa została jednak przerwana, gdy Hudson zorientował się, że nie jestem tym, za kogo się podawałam. Widzisz, to niespodziewane zaproszenie, które otrzymałam? Cóż, tak naprawdę nie było zaadresowane do mnie - zostało wysłane do mojej byłej współlokatorki, która odbiła czek na dwumiesięczny czynsz i wyprowadziła się w środku nocy. Pomyślałem, że jest mi winna kosztowną noc poza domem, ale technicznie rzecz biorąc, rozbijałem wesele.
Gdy mnie złapano, nie mogłem się stamtąd wydostać wystarczająco szybko. Pędząc w stronę drzwi, zdążyłem wyrwać kilka butelek drogiego szampana ze stołów, które mijałem, podczas gdy wspaniały, wściekły drużba siedział mi na ogonie.
Na zewnątrz wskoczyłem do taksówki. Serce obijało mi się o żebra, gdy jechaliśmy w dół przecznicy - ale przynajmniej wyszłam z tego bez szwanku.
A przynajmniej tak mi się wydawało.
Dopóki nie zdałem sobie sprawy, że zostawiłem telefon komórkowy przy stole.
Zgadnij, kto ją znalazł?
To jest szalona historia o tym, jak Hudson Rothschild i ja się poznaliśmy. Ale uwierz mi, to tylko wierzchołek góry lodowej.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)