Ocena:
Seria książek, w szczególności Księga 4, jest ogólnie chwalona za wciągającą fabułę, rozwój postaci i eksplorację tematów takich jak rodzina, przetrwanie i moralność. Została ona jednak skrytykowana za liczne błędy edytorskie, które negatywnie wpływają na wrażenia z lektury.
Zalety:⬤ Angażujące i dobrze rozwinięte postacie
⬤ wciągająca i moralna fabuła
⬤ intensywne wątki ze zwrotami akcji
⬤ przyjemne tematy społeczności i przetrwania
⬤ długa i wciągająca lektura.
⬤ Słaba redakcja i liczne literówki
⬤ zamieszanie z niektórymi często nadużywanymi słowami
⬤ niektórzy uważają, że brakuje jej zakończenia i szczegółów
⬤ ogólne przekonanie, że służy jako przygotowanie do następnej książki.
(na podstawie 52 opinii czytelników)
The Ranch: Interims
"Powiedział mi, że Ruiz i Wilcox mieli drogę do skarbca, o której nikt nie wiedział. Powiedział mi, że są już w środku i że jedynym sposobem na wydostanie cię jest wysadzenie szybu windy. Jason, on rozpoznał MÓJ głos. Nie pomylił mnie z Isabellą! To musiał być on! ".
"Co jeszcze? ".
"Wiedział, że telefony zawiodą. Powiedział mi, że skarbiec jest zalewany i muszę zorganizować akcję ratunkową. Wiedział WSZYSTKO! To było tak, jakby stał tutaj, w środku tego wszystkiego! " jej głos stał się głośniejszy. W tym momencie Ruiz został wyciągnięty z dziury. Kari natychmiast podbiegła do mężczyzny. Wyciągnęła rękę i pociągnęła go do góry. "Gdzie on jest? " zażądała.
Fragment.
Gdy tylko mój konwój dwóch Jeepów przekroczył bramę rancza, otrzymałem telefon od Jill. Poinformowała mnie, że O. P. 3 właśnie zauważył Hummera jadącego drogą około pięciu mil na południe od rancza. Kierował się na południe, z dala od Elko i rancza, z dużą prędkością. Kiedy dotarliśmy do głównej drogi, skręciłem kierownicą w lewo i wcisnąłem gaz do dechy.
Hummer z EDF mógł mieć sporą przewagę nad nami, ale byłem pewien, że możemy ich dogonić. Pchając Jeepa z prędkością 80 mil na godzinę, zjechałem na prawą stronę polnej drogi, aby nie rozjechać jadącego za nami Jeepa. Kierowca, Ryan, zrozumiał, co robię i zmniejszył dystans między nami, gdy tylko uzyskał dobrą widoczność.
Dostrzeżenie uciekającego Hummera nie zajęło nam dużo czasu. Ich maksymalna prędkość wynosiła około 65. My jechaliśmy z prędkością 90. Kiedy byliśmy około mili od nich, podniosłem mikrofon radiowy i wielokrotnie próbowałem ich podnieść. Każda próba kończyła się ciszą.
"Chyba nie są w nastroju na uprzejmą rozmowę" - powiedziałem do dowódcy oddziału Mustangów. Był to facet w moim wieku o imieniu Rick.
"Chyba nie. Jak chcesz to zrobić szefie? ".
"Jeszcze nie jestem pewien. Wymyślam to na bieżąco".
"Dla mnie działa", uśmiechnął się.
Byliśmy teraz około 100 metrów za nimi i widziałem mężczyznę zajmującego pozycję za wieżyczką zamontowaną w Hummerze kaliber 50. Wcisnąłem mocno hamulec, podobnie jak drugi Jeep. Mężczyzna za 50-tką obrócił ją w naszym kierunku i otworzył ogień. Ku mojemu przerażeniu, przednia szyba nie rozbiła się i nie słyszałem żadnego z ciężkich pocisków uderzających w Jeepa. Gdy nadal zmniejszaliśmy prędkość i zmniejszaliśmy dystans między nami, on nadal strzelał nad naszymi głowami. To było prawie tak, jakby próbował nas ominąć.
"Co do cholery? "mruknąłem. Wcisnąłem pedał gazu i Jeep natychmiast przyspieszył. Kiedy strzelec oddał kolejną salwę, pociski wzbiły w powietrze ziemię tuż przed nami. Ponownie puściłem gaz.
"Mam się wychylić przez okno i sprawdzić, czy uda mi się go trafić? "zapytał Rick.
"Nie, w każdym razie jeszcze nie teraz", kontynuowaliśmy jazdę z około 250 jardów, podczas gdy ja próbowałem rozwiązać problem w mojej głowie. Ta pięćdziesiątka mogła zniszczyć oba Jeepy, ale nie wydawał się tym zainteresowany. Kierowca musiał wiedzieć, że nas nie wyprzedzi, a my mieliśmy dwa razy większy zasięg niż on. W co on do cholery pogrywał? Dopiero po sekundzie lub dwóch zorientowałem się, co się dzieje. Zasadzka. Wciągał nas w zasadzkę.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)