Ocena:

Książka „When We Get to Surf City” autorstwa Boba Greene'a przedstawia jego doświadczenia z tras koncertowych z legendarnym duetem Jan and Dean, oferując szczere i humorystyczne spojrzenie na ich życie po wypadku. Greene zastanawia się nad tematami przyjaźni, nostalgii oraz radości i zmagań muzyków w trasie podczas trasy oldies.
Zalety:Czytelnicy doceniają łatwy i wciągający styl pisania Greene'a, jego umiejętność uchwycenia esencji letniej kultury muzycznej oraz szczere obrazy przyjaźni i wsparcia między członkami zespołu. Wielu z nich uznało tę książkę za nostalgiczną podróż w głąb wspomnień, pełną humoru i emocjonalnej głębi.
Wady:Niektórzy recenzenci uważali, że książka jest powtarzalna i mogłaby zawierać więcej interakcji z innymi muzykami. Pojawiły się wzmianki o osobistych wadach Greene'a, a niektórzy czytelnicy żałowali, że nie skupił się on bardziej na spuściźnie Jana niż na własnych doświadczeniach.
(na podstawie 62 opinii czytelników)
When We Get to Surf City: A Journey Through America in Pursuit of Rock and Roll, Friendship, and Dreams
Zawiera dodatkowy fragment z nadchodzącej książki Boba Greene'a Late Edition: A Love Story.
"Jest coś absolutnie magicznego w głosie Boba Greene'a." - Jeffrey Zaslow, współautor The Last Lecture.
Ucieczka, by dołączyć do cyrku, to marzenie, które każą nam odłożyć, gdy nie będziemy już młodzi. Ale przez ostatnie piętnaście wakacji Bob Greene wkroczył do wszechświata, który ukrywa się na widoku: świata tras koncertowych wielkich wczesnych zespołów rockowych, które dały Ameryce muzykę z radia samochodowego i szafy grającej, którą wciąż kocha najbardziej.
Śpiewając z legendarnymi Janem i Deanem, gdy bez końca przemierzają kraj, w towarzystwie Chucka Berry'ego, Everly Brothers, Jerry'ego Lee Lewisa, Marthy and the Vandellas i Beach Boys, Greene zabiera nas na stadiony piłkarskie i boiska ligowe, do nienazwanych stoisk z lodami i restauracji o północy. Po drodze opowiada porywającą historię o wielkiej sławie i utrzymującym się smutku, o nieoczekiwanej przyjaźni i trwałych marzeniach, o rzeczach, które sprawiają, że idziemy naprzód w obliczu wszystkich rzeczy, które mogą nas powstrzymać.
Przezabawna i chwytająca za serce, poruszająca i błyskotliwa, jest to podróż życia, dziennik podróży serca, któremu towarzyszy grzmiący chór gitarowy Fender Stratocasters.