Ocena:
„Timbuctoo” Tahira Shaha to bogata w szczegóły powieść historyczna, która łączy w sobie przygodę, romans i komentarz społeczny z epoki regencji. Narracja jest wciągająca, wypełniona żywymi opisami i intrygującymi postaciami, które odzwierciedlają złożoność ludzkiej natury. Podczas gdy czytelnicy są urzeczeni fabułą i kontekstem historycznym, niektórzy uważają, że postaciom brakuje głębi.
Zalety:Książka cechuje się wyjątkowym pisarstwem z żywymi szczegółami, które ożywiają epokę regencji. Czytelnicy doceniają filmowy styl, złożoność narracji i wielowarstwowość opowieści. Wielu recenzentów podkreśla humor, dokładność historyczną i wciągającą przygodę. Fizyczne wydanie jest chwalone za jakość, mapy i ogólną prezentację.
Wady:Niektórzy czytelnicy zauważyli, że rozwój postaci jest słaby, a bohaterowie wydają się jednowymiarowi lub nierealistyczni. Kilku krytyków wspomina, że fabuła może czasami wydawać się chaotyczna, a ci, którzy czytają eBooka, tracą bogate doświadczenie oferowane przez wydanie w twardej oprawie.
(na podstawie 97 opinii czytelników)
Zainspirowany prawdziwą historią: W październiku 1815 roku niepiśmienny amerykański żeglarz Robert Adams został znaleziony na ulicach Londynu, półnagi i głodny. W kolejnych miesiącach jego historia wstrząsnęła światem wyższych sfer.
W czasach, gdy europejskie mocarstwa dążyły do zdobycia imperium, istniało jedno zadanie ponad wszystko, jedno miejsce, do którego żaden chrześcijanin nigdy się nie zapuścił i nie powrócił żywy - Timbuctoo.
Uważane za złotą metropolię par excellence, afrykańskie El Dorado stworzone z najczystszego złota, przez wieki było europejską obsesją. Brytyjczycy, Niemcy, Francuzi i inni wysyłali swoich najzdolniejszych odkrywców, by ją odkryli i splądrowali. Większość z nich nigdy nie wróciła.
Jedynym narodem niezainteresowanym manią Timbuctoo były raczkujące Stany Zjednoczone. Kiedy więc młody amerykański żeglarz twierdził, że odwiedził miasto jako gość jego króla, będąc białym niewolnikiem w Afryce, wywołało to zamieszanie na nieznaną dotąd skalę.
Jeszcze bardziej szokujący był opis El Dorado przez marynarza - jako miejsca nędzy i nędzy - oraz fakt, że wydawał się on zblazowany i niezainteresowany tym, że w ogóle tam był.
Rozgrywająca się na tle brytyjskiej regencji, czasów ostatecznej dekadencji i chciwości, posiadania i nieposiadania, opowieść Roberta Adamsa została prawie zapomniana, aż do teraz. Zdumiewająca historia o przetrwaniu i trudach, dotknięta ironią. Człowiek, który postanowił zdobyć sławę i fortunę poprzez handel, Robert Adams zyskał jedno i drugie, ale sprzedając opowieść o swojej podróży.
Prawie dwadzieścia lat temu Tahir Shah zauważył w podziemiach londyńskiej biblioteki grubą na ćwierć cala książkę podpierającą rurę wodociągową. Wyciągając ją, po raz pierwszy spojrzał na Narrację Roberta Adamsa, opublikowaną przez Johna Murraya w 1816 roku.
Książka stała się obsesją Shaha, podobnie jak Londyn epoki regencji był zafiksowany na punkcie złotej metropolii Timbuctoo. Pełen dobrze zbadanych szczegółów z tamtych czasów i zainspirowany męką Adamsa, Timbuctoo to szybka i wciągająca lektura. To opowieść o zdradzie, chciwości, miłości, a przede wszystkim o przetrwaniu w obliczu przeciwności nie do pokonania.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)