Ocena:
„A Really Big Lunch” Jima Harrisona to zbiór esejów poświęconych jedzeniu, winu i życiu, odzwierciedlający ducha przygody i zamiłowanie autora do pobłażania sobie. Podczas gdy wielu czytelników chwali humor Harrisona i żywe opowiadanie historii, niektórzy krytykują powtarzalność treści i komentarze polityczne autora.
Zalety:⬤ Wciągający styl pisania, humor, głębia i dowcip
⬤ bogate opisy jedzenia i wina
⬤ mocne anegdoty i spostrzeżenia kulturowe
⬤ celebracja przyjemności życia
⬤ inspirujące spojrzenie na gastronomię.
⬤ Powtarzające się tematy i treści
⬤ potencjał zbyt złożonego słownictwa
⬤ niektórzy czytelnicy mogą uznać komentarze polityczne za odstręczające
⬤ może nie spodobać się wszystkim odbiorcom, szczególnie tym, którzy szukają prostego pisania o jedzeniu.
(na podstawie 69 opinii czytelników)
A Really Big Lunch: The Roving Gourmand on Food and Life
„A Really Big Lunch” prezentuje entuzjastyczne, zabawne i bezkompromisowe poglądy Harrisona na to, jak dobrze jeść, pić i żyć... Jego pisanie jest cielesne, sprośne, ostre. Im więcej mamy jego głosu, tym lepiej.” - Boston Globe.
Krajowy bestseller i Najlepsza Książka Miesiąca Amazon w kategorii Książka kucharska / Jedzenie i wino, teraz w miękkiej oprawie, A Really Big Lunch po raz pierwszy zbiera wiele esejów autora bestsellerów New York Timesa Jima Harrisona na temat jedzenia - i wykorzystuje jego większy niż życie apetyt z dowcipem i werwą. W tych artykułach Harrison zastanawia się nad relacją między myśliwym a ofiarą, analizuje niejasny język recenzji wina i wygłasza manifest przeciwko nijakiej, masowo produkowanej żywności naszych czasów, proponując zamiast tego coś, co nazywa dietą żywą. Rozkoszuje się jedzeniem, od najbardziej dziwacznego odpustu (francuski lunch, który składał się z trzydziestu siedmiu dań) po prostą miskę menudo. Harrison pisze o jedzeniu jak o programie na życie, a A Really Big Lunch jest przesiąknięty jego celnymi uwagami i zachwytem nad przyjemnościami zmysłów. A między wierszami kawałki dają wgląd w życie Harrisona w ciągu ostatnich piętnastu lat. Uroczo przedstawiony przez mistrza kuchni Mario Batali, A Really Big Lunch to literacka rozkosz, która zaspokoi każdy apetyt.
„Zbiór jest pełen... żartów, a także mnóstwa na wpół upieczonych, przezabawnych teorii, które można rozważać podczas planowania pierwszego letniego grilla” - The Paris Review.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)