Ocena:

Książka Louise Glück bada wyjątkowe osobowości i doświadczenia sióstr bliźniaczek, Marigold i Rose, przez poetycki obiektyw. Opisywana jest jako urocza i kapryśna opowieść, która łączy głębię z lekkością, dzięki czemu jest atrakcyjna dla czytelników w każdym wieku. Narracja porusza tematy indywidualności i dynamiki rodzinnej, celebrując bogactwo wczesnego dzieciństwa.
Zalety:Książka jest bardzo chwalona za swój poetycki urok, emocjonalną głębię i wnikliwe obserwacje na temat dzieciństwa i tożsamości. Wielu czytelników uznało ją za ciepłą, przyjemną i prowokującą do myślenia, z warstwami znaczeniowymi, które zachęcają do wielokrotnego czytania. Szczególnie dobrze rezonuje z czytelnikami, którzy są bliźniakami lub znają zawiłości życia rodzinnego.
Wady:Niektórzy czytelnicy uznali narrację za nieco zagmatwaną, walcząc o ustalenie, czy jest to proza czy poezja. Czasami wspominano, że książka jest „totalnym nonsensem”, a niektórzy uważali, że nie w pełni rozumieją jej znaczenie, mimo że doceniają jej urok.
(na podstawie 11 opinii czytelników)
Marigold and Rose: A Fiction
Nagietek i Róża to czarująca, zabawna i absolutnie wyjątkowa bajka autorstwa laureatki Nagrody Nobla i Nagrody Pulitzera Louise Glck.
"Nagietek była pochłonięta swoją książką; dotarła aż do V". Tak zaczyna się Marigold i Rose, zadziwiająca kronika Louise Glck z pierwszego roku życia bliźniaczek. Wyobraź sobie bajkę, która jest jednocześnie wielopokoleniową sagą; utwór na dwie ręce, który jest jednocześnie symfonią; wiersz, który jest również, w duchu Metamorfozy Kafki, żarzącym się aktem autobiografii.
Są tu elementy, których można się spodziewać w opowieści o bliźniakach - ojciec i matka; babcia i druga babcia; czas kąpieli i drzemki - ale co więcej, Marigold i Rose to badanie wielkiej tajemnicy języka i samego czasu, tego, co jest, co było i co będzie. "Poza kojcem był dzień i noc. Do czego się sumowały? Czas był tym, do czego się sumowały. Nadszedł deszcz, a potem śnieg". Bliźniaki uczą się wchodzić po schodach, patrzą na siebie jak przestępcy przez kraty swoich łóżeczek, zaczynają mówić. "Był wieczór. Rose uśmiechała się spokojnie w wannie, bawiąc się tryskającym wodą słoniem, który według matki symbolizował cierpliwość, siłę, lojalność i mądrość. Jak ona to robi, pomyślała Marigold, wiedząc to, co my wiemy".
Jednocześnie smutna i zabawna, z poczuciem stoickiego zdumienia, ta mała cudowna książka jest następcą trzynastu książek poetyckich i dwóch zbiorów.