Ocena:
Książka „Dragon's Call” autorstwa Ann Gimpel jest pierwszą z serii Dragon Heir. Łączy w sobie elementy fantasy z mitologią celtycką i nordycką, śledząc podróż Rowan, córki bogini, i Bjorna, mistrza czarodziejów, gdy poruszają się po świecie zniszczonym przez magię. Historia toczy się w szybkim tempie i zawiera wątki akcji, romansu i tajemnicy, koncentrując się wokół potrzeby naprawienia szkód spowodowanych przez niestabilne zaklęcie. Podczas gdy wielu czytelników uznało tę historię za wciągającą i pełną ciekawych postaci, niektórzy zauważyli nieco nagłe zakończenie i poleganie na pewnym języku.
Zalety:⬤ Wciągająca i szybka fabuła
⬤ silny rozwój postaci z mieszanką unikalnych osobowości
⬤ fascynująca mieszanka mitologii celtyckiej i nordyckiej
⬤ bogaty świat z magicznymi elementami
⬤ emocjonalna głębia w podróżach bohaterów
⬤ pozytywne oczekiwanie na kolejną książkę z serii
⬤ doskonała narracja w wersji audiobooka.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważali, że historia zakończyła się na wpół cliffhangerem, nagle pozostawiając nierozwiązane pytania
⬤ nadużywanie dosadnego języka oderwało się od ogólnej historii
⬤ kilku czytelników uważało, że fabuła mogłaby być silniejsza, gdyby mniej polegała na dosadnych scenach
⬤ wzmianki o mocnym języku i tematach dla dorosłych mogą nie być odpowiednie dla młodszych odbiorców.
(na podstawie 39 opinii czytelników)
Po tym, jak jej celtyccy krewni okazali się zbyt wielką bandą drani, by zawracać sobie nimi głowę, Rowan szukała pocieszenia wśród czarownic.
Pierwsza książka w pełnej magii, szybkiej trylogii fantasy ze smokami.
Po Złamaniu niewiele zostało. Założyłam, że to przypadek zepsutej magii - dopóki nie odkryłam, że moja bogini matka zepsuła świat. Nie podobało jej się, że odwróciłam się od panteonu. Mój długi staż wśród czarownic posolił ranę.
Po konfrontacji, w której Najdroższa Mamusia przyznała się do winy - i zabrakło jej przyzwoitości, by mrugnąć okiem na rozległe zniszczenia, które spowodowała - zastanawiałam się, co robić dalej, gdy pojawił się smok.
Tak. Smok.
Bestia nie rozmawiała ze mną ani nic, ale przeleciała nad głową siejąc spustoszenie w hordzie goblinów. Czarownice to stare dusze o dobrych sercach, ale nie są szczególnie silne magicznie, więc byłam wdzięczna za pomoc.
I podejrzliwy jak diabli. Dlaczego smok? Dlaczego tutaj i dlaczego teraz? Co ważniejsze, dlaczego on - ona? --pomagał mi? Część mnie nie chciała wiedzieć, a inna część była pewna, że i tak się dowiem.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)