Ocena:
BADD MOTHERF*CKER to pierwsza książka z nowej serii autorstwa Jasindy Wilder, skupiającej się na życiu Sebastiana Badda, najstarszego z ośmiu braci, który po śmierci ojca prowadzi rodzinny bar na Alasce. Historia rozpoczyna się, gdy Dru Connolly ucieka ze ślubu po odkryciu niewierności narzeczonego i trafia do baru Sebastiana, co prowadzi do namiętnego romansu pełnego humoru i silnych więzi emocjonalnych. Narracja wprowadza różne braterskie dynamiki i buduje oczekiwanie na kolejne książki z serii.
Zalety:Czytelnicy chwalili książkę za silną chemię między bohaterami, wciągający styl pisania i humor. Postacie Dru i Sebastiana zostały szczególnie dobrze przyjęte za ich głębię i wiarygodność. Fabuła jest szybka i zabawna, a wielu fanów wyraziło podekscytowanie przyszłymi częściami, które będą podążać za innymi braćmi Badd.
Wady:Krytycy zwracali uwagę na pośpieszne tempo romansu, często określając go jako natychmiastową miłość, która wydawała się nierealna, biorąc pod uwagę krótkie ramy czasowe. Niektórzy uznali portret Sebastiana za nieco uproszczony i skomentowali obfitość dosadnego języka, który może nie być odpowiedni dla wszystkich czytelników. Ponadto wspomniano o pewnych problemach z edycją i braku głębi w rozwoju relacji.
(na podstawie 815 opinii czytelników)
Dzień ślubu powinien być najszczęśliwszym dniem w życiu, prawda? Tak przynajmniej mówią. Wchodziłem w ten dzień z nadzieją, że będzie to najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
A co dostałem? Najgorszy. To znaczy, naprawdę nie może być gorszego dnia, jeśli ktoś nie umrze. Więc...
może byłem trochę pijany, a może tylko trochę porywczy...
I wylądowałam w barze gdzieś na Alasce, sama, wciąż w sukni ślubnej, na wpół zmarnowana i ze złamanym sercem. * Ośmiu braci, jeden bar.
Brzmi jak początek kiepskiego żartu, prawda? Tak mi się wydaje. Chcesz usłyszeć kolejny dowcip? Dziewczyna wchodzi do baru, przemoczona i w sukni ślubnej. Wiedziałem, że nie powinienem jej dotykać.
Po pierwsze była nawalona, a po drugie miała złamane serce. Goniłem wystarczająco dużo ogonów, by wiedzieć lepiej. Takie rzeczy prowadzą tylko do przywiązania, a przywiązana kobieta to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuję na tej ziemi.
Mam bar do prowadzenia i tylko ja mogę go prowadzić - przynajmniej dopóki moich siedmiu krnąbrnych braci nie zdecyduje się pokazać swoich tyłków... Wtedy wchodzi ta laska, piękna jak diabli, ubrana w przemoczoną suknię ślubną, która nie pozostawia wiele dla wyobraźni - a ja mam cholerną wyobraźnię.
Wiedziałem, że nie powinienem jej dotykać. Nawet palcem, nawet niewinnie. Ale to zrobiłem.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)