Ocena:

Książka jest dobrze oceniana za wciągającą fabułę, wyjątkowe postacie i emocjonalną głębię. Wielu czytelników docenia sposób, w jaki podąża za postacią Hope i zgłębia tematy miłości, zemsty i odkupienia. Istnieją jednak mieszane uczucia co do rozwoju postaci i niektórych wyborów narracyjnych, szczególnie związanych z tempem i perspektywami. Ogólnie rzecz biorąc, jest to satysfakcjonujące zakończenie serii z bogatą mieszanką romansu i elementów nadprzyrodzonych.
Zalety:Wciągająca i dobrze napisana historia, wyjątkowi bohaterowie, emocjonalna głębia i dobre budowanie świata. Autorka ma wyrazisty styl, łącząc humor z poważnymi tematami. Czytelnicy doceniają równowagę romansu i akcji, a wielu z nich czuje się związanych z bohaterami, zwłaszcza z Hope. Seria jest znana ze swojej zdolności do wywoływania szeregu emocji, od radości po smutek.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że rozwój postaci mógłby być silniejszy, szczególnie w przypadku postaci drugoplanowych, takich jak Estrella. Istnieją wzmianki o błędach ortograficznych i kontekstowych, które zakłócają płynność dla niektórych. Kilku czytelników wyraziło niezadowolenie z tempa i wyboru ograniczenia perspektyw, życząc sobie szerszych punktów widzenia narracji. Wreszcie, niektórzy czytelnicy uznali serię za emocjonalnie obciążającą i poczuli silne przywiązanie, które utrudniało pożegnanie.
(na podstawie 23 opinii czytelników)
The Fallen
Hope zawsze była inna. Dziecko, które nigdy nie powinno powstać. Krucha istota, której empatia sprawiała, że była powszechnie kochana przez tych, którzy ją znali. Anomalna mieszanka zarówno człowieczeństwa, jak i boskości, stąpała po granicy między człowiekiem a czymś więcej.
Po tym, jak została porwana podczas podróży służbowej w Europie, Hope jest zmuszona spróbować odnaleźć siebie pod emocjami i oczekiwaniami innych. Jest to jednak trudne, gdy otaczają ją Upadłe Anioły, które zdają się czegoś od niej chcieć. Mefistofeles patrzył na nią, jakby była kluczem do czegoś, co utracił, a Gusion był nawiedzany przez milion możliwych przyszłości, które tylko on mógł zobaczyć.
Potem był Anioł Śmierci, który wpatrywał się w „aberrację” jak w zwierzę w zoo, i zabójca, który został zmuszony do bycia jej niechętnym ochroniarzem. Jej życie było skomplikowanym bałaganem.
Gdyby tylko wiedziała, co ją czeka...