Ocena:
Książka „The Daymakers” zdobyła powszechne uznanie za wciągającą historię, fascynujących bohaterów i unikalne elementy romansu z gwiazdami rocka. Czytelnicy doceniają silną protagonistkę, Charlotte, i jej podróż do wzmocnienia pozycji, gdy ucieka od swojego agresywnego byłego i nawiguje w złożonej relacji z zamaskowanym zespołem rockowym. Na pochwałę zasługuje wielość perspektyw i głębia postaci, choć niektórzy czytelnicy życzyli sobie lepszego rozwiązania z antagonistą i bardziej intensywnych scen. Wersja audiobookowa również otrzymała pozytywne opinie za swoje wykonanie.
Zalety:Wciągająca historia i wyjątkowy romans gwiazdy rocka, dobrze rozwinięte postacie o wyrazistych osobowościach, efektywne wykorzystanie wielu punktów widzenia, silne motywy wzmocnienia i odporności, przyjemna mieszanka pikanterii i emocji, świetne wykonanie audiobooka.
Wady:Niektóre czytelniczki uważały, że w historii zabrakło znaczącej konfrontacji z byłym mężczyzną, co doprowadziło do braku zakończenia. Niektórzy chcieli głębszych relacji z niektórymi postaciami i uważali, że część fabuły była przewidywalna. Niektórzy życzyli sobie bardziej dosadnych scen w romansie.
(na podstawie 249 opinii czytelników)
The Daymakers byli najgorętszym zespołem alt-rockowym od lat dziewięćdziesiątych, a ich zamaskowani członkowie sprawiali, że fani mdleli na samą myśl o tym, kto może ukrywać się pod maskami czaszek. Znani tylko pod pseudonimami scenicznymi - Royal, Hero, Poet i Knight - ich prawdziwa tożsamość była starannie strzeżoną tajemnicą.
Byłem białym śmieciem w trzecim pokoleniu, który nie miał żadnej wartości dla społeczeństwa. Nawiasem mówiąc, był to bezpośredni cytat z mojego doradcy zawodowego. Nie myliła się, nie do końca. Moja mama przedawkowała, a ojciec siedział w więzieniu. Nie miałem nikogo i niczego.
Nasze drogi nigdy nie powinny się skrzyżować. Ale dzięki dziwnemu zrządzeniu losu - i latającym pięściom mojego byłego chłopaka - znalazłam się w niewłaściwym miejscu we właściwym czasie. Ukrywając się przed moim byłym pod autobusem wycieczkowym, byłem wygodnym rozwiązaniem trwającego problemu dla firmy koncertowej.
Potrzebowali członków zespołu, by przestali pieprzyć się z przypadkowymi groupies i ryzykować anonimowość, która przynosiła miliony dolarów zarówno zespołowi, jak i wytwórni.
Musiałem uciec z Los Angeles i zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, by zacząć od nowa.
Chciałem odzyskać swoją przyszłość, a jeśli oznaczało to wyruszenie w trasę koncertową po całym kraju jako gloryfikowana zabawka dla przyjemności zamaskowanych gwiazd rocka, to był to mój wybór.
Niestety, demony mojej przeszłości jeszcze ze mną nie skończyły.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)