Ocena:
Książka Petera Ackroyda o Tudorach jest ogólnie dobrze przyjęta za wciągającą prozę, szczegółową eksplorację panowania Henryka VIII, Elżbiety I i ich współczesnych. Jest uznawana za przystępną zarówno dla zwykłych czytelników, jak i bardziej świadomych entuzjastów historii. Niektórzy czytelnicy uznali ją jednak za zbyt skoncentrowaną na konflikcie religijnym, co wpłynęło na ogólną równowagę historyczną.
Zalety:⬤ Wciągająca i dobrze napisana proza, która czyni historię przystępną.
⬤ Bogata w szczegóły dotyczące monarchii Tudorów i jej znaczącego kontekstu historycznego.
⬤ Oferuje wgląd w religijne wstrząsy tamtych czasów.
⬤ Może stanowić samodzielną, kompleksową książkę historyczną.
⬤ Odpowiednia zarówno dla historyków-amatorów, jak i wykształconych czytelników.
⬤ Niektórzy recenzenci zauważyli, że skupienie się na kwestiach religijnych może stać się nużące.
⬤ Dostrzegalna stronniczość wobec katolicyzmu zmniejsza neutralność tekstu.
⬤ Niektóre kluczowe postacie i wydarzenia, takie jak Lady Jane Grey i Maria Królowa Szkotów, nie zostały dogłębnie omówione.
⬤ Wskazano kilka nieścisłości faktograficznych, takich jak nieprawidłowe imiona.
⬤ Wcześniejsi czytelnicy mogą znaleźć powtarzające się elementy, jeśli są dobrze zaznajomieni z okresem Tudorów.
(na podstawie 300 opinii czytelników)
Tudors: The History of England from Henry VIII to Elizabeth I
Peter Ackroyd, jeden z najbardziej uznanych brytyjskich pisarzy, ożywia epokę Tudorów w tej monumentalnej książce z serii The History of England.
Tudorowie to opowieść o nieustającej pogoni Henryka VIII za idealną żoną i idealnym dziedzicem, o tym, jak krótkie panowanie nastoletniego króla, Edwarda VI, ustąpiło miejsca gwałtownemu ponownemu narzuceniu katolicyzmu i smrodu ognisk pod rządami "Krwawej Marii". "Opowiada również o długim panowaniu Elżbiety I, które, choć naznaczone konfliktami domowymi, spiskami przeciwko niej, a nawet siłami inwazyjnymi, w końcu przyniosło stabilność.
Przede wszystkim jest to historia angielskiej reformacji i powstania Kościoła anglikańskiego. Na początku XVI wieku Anglia była nadal w dużej mierze feudalna i szukała wskazówek w Rzymie, a pod jego koniec była krajem, w którym dobre rządy były obowiązkiem państwa, a nie kościoła, i gdzie mężczyźni i kobiety zaczęli szukać odpowiedzi raczej w sobie niż w tych, którzy nimi rządzili.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)