The Witch-Doctor Diaries: And Other Dystopias
Witamy w przyszłości, gdzie kobiety zostały zainfekowane wirusem, który zamienia je w czarownice, a mężczyźni utworzyli zmilitaryzowany kult, aby je eksterminować - Witch Doctors. Możesz tu przetrwać, jeśli masz szczęście; ale tylko wtedy, gdy przysięgasz na jedną z dominujących praktyk - purytanizm lub czary - i jesteś gotów sprawdzić swoje człowieczeństwo za drzwiami. Ponieważ w przyszłości bycie mężczyzną oznacza przywdzianie czerni i bieli oraz noszenie ognistego muszkietu - lepszego do spalania czarownic - podczas gdy bycie kobietą oznacza życie jako nieumarły lub białooki praktykujący czarną sztukę. Tak czy inaczej, ludzkość jest skazana na zagładę. To znaczy, chyba że pojedynczy mężczyzna i kobieta będą w stanie się oprzeć - a czyniąc to, znajdą odwagę, by znów współpracować, a nawet kochać.
Czy będzie to Satyena, piękna młoda wiedźma skłonna do dobroci i współczucia? Patrobus, słony sierżant plutonu z tajemniczą przeszłością? A może Aluka, interseksualna czarownica-lekarz uwięziona między światami? Zanurz się w tych opowieściach o wojnie płci, aby się dowiedzieć - opowieściach opowiedzianych w dystopijnej tradycji Fahrenheit 451 i Logan's Run - historiach jednocześnie brutalnych i pięknych, zatrzymujących się i surrealistycznych. Zrób to dziś, zanim przyszłość, którą zapowiadają, stanie się szokującą rzeczywistością...
Z The Witch-Doctor Diaries:
Malachi coś podejrzewa - podejrzewał, teraz to dla mnie jasne, od czasu nalotu na Medea Coven. Widzę to w jego oczach, gdy patrzymy na siebie przez Wagon Wojenny: coś chłodnego, beznamiętnego (nawet za przydymionymi soczewkami jego maski przeciwgazowej), drapieżnego, jak kot. Wie, że coś knuje.
Mój zestaw słuchawkowy trzeszczy, gdy kierowca aktualizuje nasz status: "Piętnaście minut do celu. Sprawdźcie pasy i uprzęże - będzie wyboiście".
Sprawdzam pas i uprząż, wagon zaczyna się kołysać, nasze zbiorniki brzęczą i chlupoczą. Jeremiah oferuje mi gumę do żucia, ale kręcę głową. Nikt nic nie mówi.
"Pamiętajcie, jedziemy szybko i gorąco" - warknął Patrobus (jakby zamieszkał w naszych umysłach) - "Znajdźcie laboratorium, wydobądźcie, co się da, przewietrzcie, a potem wysiądźcie, jasne?". ".
Chociaż nie wymienia go z imienia, wszyscy wiemy, o kogo mu chodzi: Malachiego, który kiedyś pozwolił wiedźmie uciec, by przedłużyć pościg. Wiedźma. Kobieta. Nosicielka wirusa M24. Coś, co należy zabić na miejscu.
"To jasne, kapitanie - powiedział Jeremiah, spoglądając na swojego przyjaciela - na Malachiego. "Upewnię się, że doktor Aluka zostawi mu kilka celów. Zajmiemy go czymś innym".
"Znajdź laboratorium, Jeremiah. Dowiedz się, co oni tam robią. Potem niech twoi ludzie wrócą na tę stronę Transom".
A potem odszedł i zostało nas tylko dwunastu, nasze zapinane kapelusze pochylone nisko na brwiach, nasze ognioodporne purytańskie tuniki czarne jak noc i białe jak śnieg, nasze muszkiety naładowane i gotowe do plucia ogniem.
W tym momencie Malachi spojrzał na mnie, zdając się uśmiechać zza swojej maski (która została wypolerowana na połysk) i powiedział: "Co ty na to, bracie Aluka? Konkurs! Kto zabije najwięcej kobiet? To znaczy - jeśli wciąż masz na to klejnoty".
"Daj mu spokój", mówi Jeremiasz. "Nalot na Medeę był ciężki dla wszystkich. Poza tym, jego rekord jest lepszy niż któregokolwiek z nas".
Ale nic nie mówię, tylko wykorzystuję pozostały czas na rozłożenie i wyczyszczenie broni, zastanawiając się: Co widział i ile wie? I co się stanie, gdy nie będę mógł już dłużej ukrywać oczu - które zaczęły robić się białe podczas snu, białe jak u czarownicy, a ich oczyszczenie każdego ranka zajmuje więcej czasu? Ile czasu minie, zanim ja - który nie jestem w pełni mężczyzną ani w pełni kobietą - w końcu nie stanę się ani mężczyzną, ani kobietą, ani szamanem, ani wiedźmą?
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)