Ocena:
Książka zawiera pouczający przegląd zatonięcia HMS Prince of Wales i HMS Repulse podczas II wojny światowej, podkreślając japońską ofensywę i brytyjskie strategie morskie. Chociaż jest dobrze zbadana i zawiera liczne ilustracje i mapy, ma znaczące wady redakcyjne, szczególnie w podpisach zdjęć i drobnych nieścisłościach tekstowych.
Zalety:⬤ Dobrze opracowana narracja szczegółowo opisująca wydarzenie historyczne.
⬤ Włączenie zdjęć z epoki, map i diagramów zwiększa zrozumienie.
⬤ Wciągający styl pisania, który jasno przedstawia historię.
⬤ Dobry przegląd strategii brytyjskich i japońskich sił morskich podczas kampanii.
⬤ Liczne błędy w podpisach zdjęć, w tym błędna identyfikacja statków i samolotów.
⬤ Drobne nieścisłości w tekście związane z opisywanymi wydarzeniami.
⬤ Niektórzy recenzenci zauważyli brak dokładnej edycji i sprawdzania faktów.
⬤ Kilka faktycznych sprzeczności, które mogą zmylić czytelników niezaznajomionych z tematem.
(na podstawie 21 opinii czytelników)
Sinking Force Z 1941: The Day the Imperial Japanese Navy Killed the Battleship
Historia i analiza jednego z najbardziej dramatycznych momentów w historii lotnictwa i marynarki wojennej. Wraz z zatonięciem HMS Prince of Wales i Repulse żaden pancernik nie był bezpieczny na otwartym oceanie, a samolot przejął koronę najpotężniejszej broni morskiej.
Pod koniec 1941 roku zbliżała się wojna z Japonią, a brytyjskie imperium w południowo-wschodniej Azji było zagrożone. Brytyjski rząd zdecydował się wysłać Force Z, w skład której wchodził najnowocześniejszy pancernik Prince of Wales i krążownik Repulse, aby wzmocnić obronę morską Singapuru i zapewnić potężny morski środek odstraszający japońską agresję. Te dwa potężne okręty dotarły do Singapuru 2 grudnia - pięć dni przed japońskim atakiem na Pearl Harbor. Brakowało im jednak osłony powietrznej. 9 grudnia japońskie samoloty zwiadowcze wykryły zbliżanie się Force Z w Zatoce Tajlandzkiej. W przeciwieństwie do Pearl Harbor, pancerniki na morzu mogły manewrować, a ich obrona przeciwlotnicza była gotowa. Na nic się to jednak zdało. Japońskie bombowce nurkujące i torpedowe były najbardziej zaawansowane na świecie, a bitwa była jednostronna.
Ze strategicznego punktu widzenia utrata Force Z była kolosalną katastrofą dla Brytyjczyków, która skutecznie oznaczała koniec ich imperium na Wschodzie. Ale co ważniejsze, zatonięcie to oznaczało, że pancerniki po raz ostatni zostały uznane za panów oceanu. Od tego dnia decydującym czynnikiem w działaniach wojennych na morzu stało się lotnictwo, a nie wielkie działa.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)