Carter's Return
Carter, niedawno awansowany do stopnia zastępcy komendanta CID, po otrzymaniu nowej rangi poprosił o zezwolenie na dwunastomiesięczny urlop naukowy z powodów osobistych. Jego bezpośredni przełożony, komandor Tony Frost CID, choć wiedział, jak bardzo będzie za nim tęsknił, zgodził się.
Głównym powodem urlopu naukowego Cartera była tragiczna śmierć jego żony, Helen i dwójki ich dzieci, zamordowanych na rozkaz psychopaty, w celu spowolnienia śledztwa Cartera i jego zespołu.
Od utraty Helen minęły cztery lata. W czasie wolnym od służby odwiedził i spędził dwa miesiące z rodzicami Helen, często odwiedzając grób Helen i ich dzieci. Musiał pożegnać się z jej rodzicami, ale zdał sobie sprawę, że musi wrócić do domu.
Carter wraca do domu po dwóch miesiącach, gdzie wita go pani Murphy, jego gosposia. Carter został pozostawiony w swoim mieszkaniu, nieustannie wspominając szczęśliwe chwile, które spędził z Helen.
Postrzegał Helen jako prawdziwą przyjaciółkę, partnerkę i żonę. Mocno wierzył, że policjanci, którzy spędzają tyle czasu zagłębiając się w szambo życia, które wydaje się objawiać, gdy mają do czynienia z przestępczością na wysokim poziomie, powinni mieć otwór na śrubę, taki jak ciepłe i czułe życie domowe. Zarówno Carter, jak i Helen znaleźli idealne życie.
Rozpakowuje swoje rzeczy. Następnego ranka idzie do delikatesów Toma na pełne angielskie śniadanie.
Podczas jedzenia zauważa atrakcyjną kobietę, która wykazuje takie samo zainteresowanie.
Bez wiedzy Cartera, atrakcyjna kobieta pracuje dla Sama, partnera Lloydie. Carter zostaje zaproszony na kolację do mieszkania Sama i Lloydie. Poznaje tam Penny, tę samą kobietę z "delikatesów Toma". Związek ewoluuje.
Pewnego ranka Penny mówi Carterowi, że jego pager się aktywował. Carter zostaje wysłany przez swojego szefa, komandora Frosta.
I tak to się zaczyna.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)