Ocena:

Książka składa się z serii esejów omawiających dekonstrukcję chrześcijaństwa z europejskiej perspektywy filozoficznej. Eksploruje tematy wiary, uczynków i ewolucji myśli chrześcijańskiej, przemawiając zarówno do liberałów, jak i tych, którzy szukają współczesnego zrozumienia chrześcijaństwa. Jednak jej złożoność i akademicki styl mogą stanowić wyzwanie dla niektórych czytelników.
Zalety:Książka przedstawia oryginalne i znaczące idee dotyczące chrześcijaństwa, integrując spostrzeżenia głównych filozofów, takich jak Heidegger i Derrida. Czytelnicy doceniają jej głębię, teologiczne zaangażowanie i zdolność do poruszania współczesnych duchowych trosk. To prowokująca do myślenia lektura dla osób zainteresowanych współczesną filozofią chrześcijańską.
Wady:Złożoność książki i gęsty akademicki styl mogą być trudne dla zwykłych czytelników. Nie jest to samodzielny tom, co może być mylące, a niektórzy mogą uznać brak jasnego systemu myśli i indeksu za przeszkodę w nawigacji i zrozumieniu.
(na podstawie 4 opinii czytelników)
Dis-Enclosure: The Deconstruction of Christianity
Książka ta jest głębokim i niecierpliwie oczekiwanym badaniem tego, co pozostało z monoteistycznego ducha religijnego - w szczególności minimalistycznej wiary, która nie jest ani konfesyjna, ani łatwowierna. Wyrażając tę wiarę jako dzieło i bezprzedmiotową nadzieję, Nancy dekonstruuje chrześcijaństwo w poszukiwaniu historycznych i refleksyjnych warunków, które dostarczyły mu początkowej energii. Pracując z Blanchotem i Nietzschem, ponownie czytając Heideggera i Derridę, Nancy zwraca się raczej do Listu świętego Jakuba niż do świętego Pawła, dostrzegając w nim pierwotną istotę chrześcijaństwa jako nadziei.
"Religia, która zapewniła wyjście z religii", jak określa chrześcijaństwo, polega na ogłoszeniu końca. Liczy się jednak zapowiedź, a nie jakakolwiek ostateczność. W tej zapowiedzi jest bliskość z innymi i z tym, co kiedyś nazywano parousią. Ale parousia nie jest już obecnością; nie jest już powrotem Mesjasza. Jest raczej tym, co jest blisko nas i nie przestaje się otwierać i zamykać, obecnością odroczoną, ale nieuchronną.
W zdemistyfikowanej epoce, w której pozostajemy z wizją samozamkniętego świata - w którym ludzie nie są już śmiertelnikami stojącymi w obliczu nieśmiertelnej istoty, ale bytami, których życiu towarzyszy czas ich własnego upadku - parousia staje się pytaniem. Czy możemy zaryzykować zdecentralizowaną perspektywę, w której znaczenie świata można znaleźć zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, wewnątrz i poza naszym tak immanentnym światem?
Dekonstrukcja chrześcijaństwa, którą proponuje Nancy, nie jest ani grą, ani strategią. To zaproszenie do wyobrażenia sobie dziwnej wiary, która urzeczywistnia nieadekwatność życia do niego samego. Nasze życie przekracza zamknięte granice biologicznych i socjologicznych interpretacji. Z tego nadmiaru wyrasta kruche, przeoczone znaczenie, które wykracza zarówno poza konfesjonalizm, jak i humanizm.