A Fancy Breeze Gets Up
A Fancy Breeze Gets Up zbiera poezję napisaną przez Ralpha Hawkinsa od 2015 roku i publikacji It Looks Like An Island But Sails Away. W 1978 roku, w swojej pierwszej książce English Literature, a więc jeszcze zanim pojawiła się koncepcja "trigger warnings", Ralph Hawkins ogłosił, że bardzo podoba mu się The Waste Land; to "jak trzymanie pistoletu przy zwykłej/ codziennej osobie". Od tego czasu jego własna poezja zachowuje różnie bojową modernistyczną werwę i chociaż nikomu nie grożono ani nie strzelano z jej powodu, jest to ryzykowna, czasami niepokojąca i humorystyczna poezja, która rzuca wyzwanie i grzechota możliwościami samej poezji. A Fancy Breeze Gets Up obficie prezentuje te cechy na trzy różne sposoby w trzech częściach książki.
Część 1 to zestaw rozproszonych, przypadkowych tekstów staccato, które lekko obracają się wokół zaangażowania i przemieszczenia poprzez dezorientujące zwroty. Jeśli czytelnik potrzebuje ugruntowania, przychodzi ono wraz z częścią 2. "Deceit Disguise Deception" to skondensowana relacja z badań nad psychopatologią czołowych postaci sowieckiej rewolucji, której znaczenie jest nie tylko historyczne. Część 3 wkracza na nowe terytorium i jest przykładem ekfrazy. Czerpie z niemal kreskówkowej, nieformalnej bezpośredniości malarstwa Rose Wiley, w którym naśladowana jest sztuczność takiej kompozycji, a sama poezja staje się przykładem radości i radości takiej sztuki.
We wszystkich trzech trybach nie jest to poezja napisana dla tych, którzy szukają pocieszającego, jednoznacznego światopoglądu. Pewną wskazówką co do różnorodności i zaangażowania utworu może być pochwała Maxa Jacoba i Teda Berrigana przez poetę - ich podobne rejony odmienności i zaskakujący sposób poruszania się po nich to domena Ralpha Hawkinsa. Jest to grunt, który nie daje się łatwo zlokalizować ani ułatwić przejścia, a koncepcja poety jako przewodnika jest odległa, jeśli nie nieobecna. Przez cały czas jest to poezja tak bystra i niepokojąca, jak sama myśl i bez mrugnięcia okiem w swojej wizji zarówno usankcjonowanej brutalności, jak i niepohamowanej rozkoszy ludzkiej kreatywności. A Fancy Breeze Gets Up powstaje tam, gdzie znaczenie jest tworzone, a nie przypisywane lub jedynie akceptowane, i przyznaje, że dość często działamy pod pewnym nachyleniem w kierunku tego, co zakłada się, że jest znanym światem.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)