Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 9 głosach.
The Great Shadow by Arthur Conan Doyle, Fiction, Historical
Jak przebił pięścią dębowy panel drzwi do sali gier; jak, gdy Długi Merridew niósł piłkę, złapał Merridew, piłkę i wszystko, i szybko pobiegł obok każdego przeciwnika do bramki.
Nie wydawało nam się stosowne, by ktoś taki jak on zaprzątał sobie głowę spondejami i daktylami, ani nie dbał o to, kto podpisał Magna Charta. Kiedy na lekcji otwartej powiedział, że to król Alfred był tym człowiekiem, my, mali chłopcy, wszyscy poczuliśmy, że to bardzo prawdopodobne i że być może Jim wiedział o tym więcej niż człowiek, który napisał książkę.
Cóż, to właśnie ta sprawa z włamywaczem zwróciła jego uwagę na mnie; poklepał mnie po głowie i powiedział, że jestem zuchwałym małym diabłem, co napawało mnie dumą przez tydzień. Przez dwa lata byliśmy bliskimi przyjaciółmi, mimo że dzieliła nas przepaść lat, i choć w afekcie lub bezmyślnie robił wiele rzeczy, które mnie drażniły, kochałem go jak brata i płakałem tyle, ile napełniłoby butelkę atramentu, gdy w końcu wyjechał do Edynburga, by uczyć się zawodu ojca. Pięć lat później zostałem u Birtwhistle'a, a kiedy odszedłem, sam stałem się kogutem, bo byłem krzepki i twardy jak fiszbin, choć nigdy nie przytyłem tak jak mój wielki poprzednik.
W roku jubileuszowym opuściłem Birtwhistle's, a potem przez trzy lata siedziałem w domu, ucząc się sposobów hodowli bydła; ale wciąż statki i armie zmagały się, a wielki cień Bonapartego wciąż leżał nad krajem. Jak mogłem przypuszczać, że i ja będę miał udział w usunięciu tego cienia na zawsze z naszego ludu?
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)