Ocena:

The Unleashing, pierwsza książka z serii Call of the Crows autorstwa Shelly Laurenston, prezentuje mieszankę humoru, akcji i mitologii nordyckiej, koncentrując się na Kerze Watson, byłej żołnierz piechoty morskiej przywróconej do życia jako wrona przez boginię Skuld. Podczas gdy wielu czytelników uznało postacie za zabawne i wciągające, pojawiło się wiele krytycznych uwag dotyczących chaotycznego stylu pisania, niespójnego rozwoju postaci i przytłaczającej liczby wprowadzonych postaci. Ogólnie rzecz biorąc, książka ma swoich fanów, ale spolaryzowała opinie z elementami zarówno przyjemności, jak i frustracji.
Zalety:⬤ Wciągający humor i dowcipne interakcje między postaciami, szczególnie wśród głównych bohaterek.
⬤ Mocne sekwencje akcji i unikalne założenie obejmujące mitologię nordycką.
⬤ Kera jest przedstawiona jako twarda postać, z którą weterani mogą się utożsamić.
⬤ Doceniono przekomarzanie się między postaciami i obecność elementów humorystycznych.
⬤ Zróżnicowane i interesujące postacie w chaotycznym otoczeniu.
⬤ Początek książki jest zagmatwany i chaotyczny, co utrudnia śledzenie fabuły.
⬤ Wprowadzono zbyt wiele postaci, co odwraca uwagę od głównej fabuły.
⬤ Brak głębi w rozwoju postaci, szczególnie wokół głównego romansu między Kerą i Vigiem.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważali, że emocjonalna więź została utracona pośród przemocy i akcji.
⬤ Budowanie świata jest postrzegane jako niespójne, z niewystarczającą ilością szczegółów na temat postaci i ich historii.
(na podstawie 629 opinii czytelników)
The Unleashing
Winging It
Kera Watson nigdy nie spodziewała się, że stanie twarzą w twarz ze śmiercią w kawiarni w Los Angeles. Nie po tym, jak przeżyła dwie tury z M16 na Bliskim Wschodzie. Gdyby nie to, że jej gorący klient Wiking pojawił się zbyt późno, by pomóc, nikt nawet nie widziałby jej śmierci.
Przez niezliczone lata służby dla Wszechojca Odyna, Ludvig „Vig” Rundstrom nigdy nie widział nikogo, kto kopałby tyłki w takim stylu jak Kera. Zna jeden sposób na uratowanie jej życia - ale może jej się to nie spodobać. Zapisanie się do Kruków zapewni Kerze nowy zestaw kumpli do walki: chichoczące, plotkujące, kłócące się, imprezowe kobiety. Ze skrzydłami. Więc nie Marines.
Ale Vig nie może zrezygnować z kogoś tak wyjątkowego jak Kera. W obliczu burzy magii pędzącej prosto na Los Angeles, przetrwanie będzie zależeć od połączenia ich mocnych stron: dyscypliny Kery, lojalności Viga... i czystej miłości Wron do walki. Rany, ale mają kłopoty.