Ocena:

Książka „The Mane Squeeze” autorstwa Shelly Laurenston jest wysoko ceniona za humor, rozwój postaci i wciągającą fabułę. Przedstawia ona wyjątkowy romans między Gwen, zmiennokształtną hybrydą, a Lockiem, zmiennokształtnym niedźwiedziem grizzly, na tle dynamiki rodzinnej i paranormalnych przygód. Czytelnicy doceniają przystępną i zabawną mieszankę akcji, komedii i romansu.
Zalety:Silny rozwój postaci, który w przekonujący sposób uwzględnia zachowanie zwierząt, humor, który jest zrozumiały i prowadzi do prawdziwego śmiechu, wciągająca romantyczna chemia między głównymi bohaterami, dobrze zbudowany świat z intrygującymi historiami oraz zabawna dynamika między sympatyczną obsadą postaci drugoplanowych.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że przedstawienie niektórych postaci drugoplanowych jest niespójne z wcześniejszymi książkami, a zależność fabuły od rozległej obsady może sprawić, że będzie ona myląca dla tych, którzy czytają ją poza kolejnością. Dodatkowo, brak centralnej, nadrzędnej fabuły w całej serii może sprawić, że niektórzy poczują, że narracja jest nieco bezcelowa.
(na podstawie 229 opinii czytelników)
Shelly Laurenston w swojej śmiesznie zabawnej i przepysznie seksownej powieści zderza ze sobą zmiennokształtnego Grizzly i jednego niebezpiecznego kota - i odkrywa nieokiełznane, niepowstrzymane przyciąganie...
Dorastając na trudnych ulicach Filadelfii, Gwen O'Neill nauczyła się radzić sobie sama. Ale co ma zrobić z miłym chłopakiem z przedmieść Jersey w postaci masywnego zmiennokształtnego Grizzly? Zwłaszcza takiego, który ma raczej niezdrowy fetysz do miodu, łosia i... eee... cóż, jej. Jednak pomimo jego groźnego warczenia i czterocalowych pazurów, Gwen uważa, że Lachlan "Lock" MacRyrie jest uroczy i naprawdę słodki. On naprawdę na nią uważa, chroni ją i w przeciwieństwie do reszty jej wymykającej się spod kontroli rodziny udaje mu się jej chorobliwie nie zawstydzać. Szkoda, że koty nie wierzą w wieczność.
Mając prawie siedem stóp wzrostu, Lock jest przyzwyczajony do tego, że ludzie reagują na niego na dwa sposoby: krzycząc i uciekając. Gwen - w połowie lwica, w połowie tygrysica - nie robi ani jednego, ani drugiego. Jest seksowna ponad wszelką miarę i inteligentna jak diabli, ale to urodzona obrończyni. Dba o najbliższą rodzinę i przyjaciół, ale umyka jej fakt, że jest prześladowana przez morderczego wroga, który nie lubi hybryd... i absolutnie nienawidzi Gwen. Lock prawdopodobnie nie powinien się w to mieszać, ale to zrobi. Dlaczego? Ponieważ to jest Gwen - i bez względu na to, co ta sycząca, rycząca, niszcząca zasłony kotka mówi o tym, że nie jest gotowa się ustatkować, Lock wie, że nie może tak po prostu odejść. Nie, kiedy ona znaczy dla niego absolutnie wszystko.