Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Farsa, jedna z najlepszych, jakie kiedykolwiek napisano, sprytnie skonstruowana i zachwycająco zabawna. Jest tylko najmniejsza próba nakreślenia charakteru, podczas gdy większość postaci jest w najlepszym razie karykaturami.
Umiejętności Wilde'a są wykorzystywane głównie w sytuacjach i wierszach. Tak się składa, że ta farsa zawiera więcej sprytnych wierszy, kalamburów, epigramatów i zręcznych ripost niż jakakolwiek inna współczesna, ale są one przecież dodatkiem. Farsa może być napisana bez tych dodatków - może być czystą pantomimą. Wilde wrzucił je na pełną miarę. Pokaż fragment ck. To nonsens. Jeśli ożenię się z tak uroczą dziewczyną jak Gwendolen, a jest ona jedyną dziewczyną, jaką w życiu widziałem, z którą mógłbym się ożenić, z pewnością nie będę chciał znać Bunbury'ego. Algernon. Więc twoja żona będzie. Chyba nie zdajesz sobie sprawy, że w życiu małżeńskim troje to towarzystwo, a dwoje to żaden. Jack. Sentencjonalnie. ) To, mój drogi młody przyjacielu, jest teoria, którą skorumpowana francuska dramaturgia głosiła przez ostatnie pięćdziesiąt lat. Algernon. Tak.
I że szczęśliwy angielski dom udowodnił w połowie czasu. Jack. Na litość boską, nie próbuj być cyniczny. Bardzo łatwo jest być cynicznym. Algernon. Mój drogi kolego, w dzisiejszych czasach nie jest łatwo być kimkolwiek. Wokół jest tyle bestialskiej konkurencji. Słychać dźwięk elektrycznego dzwonka. ) To pewnie ciocia Augusta. Tylko krewni lub wierzyciele dzwonią w ten wagnerowski sposób. Teraz, jeśli usunę ją z drogi na dziesięć minut, abyś miał okazję oświadczyć się Gwendolen, czy mogę zjeść z tobą kolację dziś wieczorem w Wi.