Ocena:

Książka jest powszechnie chwalona za inspirujące opowiadanie historii, humor i treści, które mogą być przydatne zarówno dla surferów, jak i osób nie uprawiających surfingu. Recenzentom podobał się wciągający styl pisania autora i motywacja, jaką zapewnia surfing, szczególnie w Wielkiej Brytanii. Niektórzy czytelnicy stwierdzili jednak, że książka jest po prostu „w porządku” i nie jest najlepsza wśród literatury surfingowej.
Zalety:⬤ Inspirujący i motywujący
⬤ wciągający i humorystyczny styl pisania
⬤ historie dla brytyjskich surferów
⬤ dobra mieszanka przyziemnych mądrości i obserwacji
⬤ fascynujące relacje z surfingowych przygód
⬤ przyjemna również dla osób nie surfujących.
⬤ Niektórzy uznali ją za przeciętną lekturę
⬤ nie jest to najlepsza dostępna książka o surfingu
⬤ aspekty techniczne mogą być trudne do zrozumienia dla osób nie uprawiających surfingu.
(na podstawie 41 opinii czytelników)
Grey Skies, Green Waves: A Surfer's Journey Around the UK and Ireland
Więc to jest surfing w Wielkiej Brytanii, powiedziałem sobie, gdy zrzędliwie wszedłem na zbocze mokrych skał i delikatnej trawy plażowej, próbując utrzymać się na powierzchni, gdy deszcz i wiatr próbowały zrobić wszystko, co w ich mocy, by wysłać mnie z powrotem na zamarzniętą plażę poniżej.
Tom Anderson zawsze kochał surfing - gdziekolwiek poza Wielką Brytanią. Ale przypadkowe spotkanie prowadzi go do serii przygód na rodzimym surfingu...
Odwiedzając popularne miejsca i sekretne klejnoty brytyjskiego surfingu, spotyka chrześcijan, którzy modlą się o fale (i je dostają), przegrywa zawody z nieistniejącym surferem, prawie tonie w rzece Severn i ma wodne spotkanie z rodowodową owcą. Wszystko to na nowo rozpala jego miłość do mroźnej zabawy, jaką jest surfowanie po północnym Atlantyku. Tytuł ten zawiera: wywiady dla krajowych rozgłośni radiowych i gazet, felietony i recenzje, obszerne relacje w mediach surfingowych, sportowych, podróżniczych i młodzieżowych (w tym na stronach internetowych i blogach), a także relacje regionalne z Walii i południowego zachodu.
Autor pisze dla prasy surfingowej i cieszy się dużą popularnością. Jego poprzednia książka została zgłoszona do głównej walijskiej nagrody książkowej, jeśli znajdzie się na krótkiej liście, zyska duży rozgłos.