Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Sounds & Furies: The Love-Hate Relationship Between Women and Slang
"Jeśli chodzi o dystopijne brudy, mężczyźni głównego nurtu, tacy jak Dickens i Dekker, są łatwym wyborem, ale Green znajduje największe skarby, gdy błota na marginesach. W Sounds & Furies wydobył kilka perełek".
Emma Byrne, Spectator
"From fishwives to flappers and from music hall performers to Mumsnetters, women have indeed made contributions to the slang vocabulary of English; by bringing together so much fascinating material about their words and their worlds, this book makes its own contribution to the history of both women and language."
Profesor Deborah Cameron, profesor języka i komunikacji, Worcester College, University of Oxford.
"Green kompleksowo obala tezę, że slang jest z natury męski. Mumsnetters i bulldaggers, flappers i slappers, shicksters i hash-slingers wszyscy zgłaszają swoje roszczenia jako użytkownicy slangu na własnych prawach w tej zabawnej i prowokującej do myślenia książce. Każdy pisarz zapuszczający się w kontrowersyjny obszar kobiet jako użytkowników, twórców lub obiektów slangu od teraz będzie szukał u Green wskazówek lub argumentów."
Julie Coleman, autorka The Life of Slang.
Slang. Najlepszy z języków stworzonych przez człowieka. Męskie spojrzenie stało się werbalne. Świat, w którym słowa oznaczające stosunek oznaczają "mężczyzna uderza kobietę", penis jest pistoletem, nożem lub maczugą, a pochwa przerażającym tunelem. Prawdopodobnie z zębami. Dwa tysiące słów na określenie kobiety, a każde z nich to obelga. Nawet "matka" jest po prostu skrótem od najobrzydliwszej obsceniczności.
Taka jest historia, teraz i od kilkuset lat. Ale historie są właśnie takie i być może istnieje alternatywa.
W tej książce Jonathon Green, wiodący kolekcjoner anglojęzycznego slangu i czerpiący z czterdziestu lat badań w tej dziedzinie, pyta, czy kobiety mają do odegrania inną rolę. Jako aktywny, pozytywny, buntowniczy podmiot slangu, a nie jego nieskończenie wyszydzany, uległy obiekt.
Sounds & Furies reprezentuje dążenie do obalenia od dawna ugruntowanego, ale dalekiego od nietykalności systemu przekonań. Aby pokazać, że w całej zapisanej historii, która zaczyna się od sprośnej, pyskatej i wspaniale samowolnej Żony z Bath Chaucera i jest kontynuowana przez obsadę pracujących dziewcząt i złoczyńców, dramatopisarzy i autorów bestsellerów, sklepikarzy i rybaków, aż po współczesne, internetowe światy Mumsnet i Tinder, kobiety zawsze czyniły slang swoim własnym.
Jeśli slang zawsze był językiem marginesu, to kobiety, mimo całej swojej liczebności, również zostały zepchnięte na margines. Te czasy, co jest coraz bardziej oczywiste, dobiegły końca. Jeśli slang ma jakąś rolę, to jest nią reprezentowanie nas w najbardziej ludzkim wydaniu. Może nie oznacza to "godny podziwu", ale z pewnością oznacza "prawdziwy". A człowieczeństwo jest oferowane każdemu, bez względu na płeć. Dotyczy to również języka, niezależnie od jego odmiany.
Z przedmowy historyka seksu Kate Lister:
"Kultury patriarchalne rozumiały kobiety, kontrolowały kobiety i marginalizowały kobiety. Ale ta książka ujawnia również, że to zbuntowane kobiety używały slangu: rybaczki, besztaczki, dziwki i harridanki. I niech nadal to robią".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)