Najgorsze dopiero nadejdzie: postkapitalistyczny przewodnik przetrwania

Opinie czytelników

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 28 głosach.

Oryginalny tytuł:

The Worst Is Yet to Come: A Post-Capitalist Survival Guide

Zawartość książki:

Kapitalizm ma zamiar popełnić samobójstwo i grozi, że pociągnie nas za sobą. Ale czy ustąpi miejsca wielkiej utopii społecznej, czy też początkowi nowej ciemnej ery... choć z włączonym WiFi?

The Worst is Yet to Come bada niepokojącą możliwość, że obecny kryzys neoliberalnego kapitalizmu nie zrodzi emancypacyjnego renesansu, ale świat, który jest o wiele, wiele gorszy.

Bogaci prezesi to widzą. Kupują odosobnione bunkry w Nowej Zelandii na wypadek, gdyby wszystko się zawaliło. Nasi politycy też to wiedzą i gorączkowo przekształcają liberalne państwo w zmilitaryzowaną maszynę. Naukowcy albo bezużytecznie potępiają zbliżającą się eko-katastrofę, albo korzystają z okazji, by przeprowadzać coraz to nowe eksperymenty z ludzkim genomem. Królestwo zwierząt wycofuje się ze sceny w przerażającej ciszy, woląc szybką śmierć z broni palnej niż bycie świadkiem tego, co ma się wydarzyć.

Jednak niektórzy z nas wciąż ignorują znaki ostrzegawcze, wybierając zamiast tego radosny optymizm, wierząc, że społeczeństwo prawdopodobnie sięgnęło dna i jedyną drogą jest w górę. Ta książka dowodzi czegoś przeciwnego. A co, jeśli nie osiągnęliśmy dna i znajdujemy się nad przepaścią czegoś znacznie gorszego? A jeśli jest już za późno?

Ale ta ponura perspektywa nie jest przedstawiana w imię tysiącletniego fatalizmu lub beznadziejnej rezygnacji. Wręcz przeciwnie, jeśli nasze wnuki mają przetrwać implozję kapitalizmu - bo szanse na to są dość nikłe - to realistyczny obraz nadchodzącego koszmaru ma kluczowe znaczenie. Tylko niezachwiana postawa "rewolucyjnego pesymizmu" pomoże nam odpowiednio się przygotować. Apokalipsa prawie na pewno będzie rozczarowująca.