Ocena:
Recenzje podkreślają, że podróż Billa Portera jest głęboko wciągającą narracją o jego doświadczeniach w Chinach, szczególnie przez pryzmat buddyzmu i badań historycznych. Czytelnicy doceniają jego wnikliwe obserwacje i przejrzystość jego pisania. Niektórzy zauważają jednak potrzebę bardziej nowoczesnych odniesień językowych i wspominają, że książka może wydawać się nieco przestarzała.
Zalety:Wciągająca narracja, wnikliwe obserwacje, humor, dobry styl pisania, dogłębne zrozumienie chińskiej kultury, doskonałe zdjęcia, oddaje urok i historię Chin.
Wady:Brak hanyu pinyin dla nazw miejsc, książka może wydawać się nieco przestarzała.
(na podstawie 7 opinii czytelników)
South of the Yangtze
Chińska cywilizacja po raz pierwszy rozwinęła się 5000 lat temu w północnych Chinach wzdłuż środkowego i dolnego biegu Żółtej Rzeki. Żółta Rzeka pozostała centrum chińskiej cywilizacji przez następne 4000 lat. Tysiąc lat temu to się zmieniło. Tysiąc lat temu centrum chińskiej cywilizacji przeniosło się nad Jangcy. I to Jangcy, a nie Żółta Rzeka, pozostała centrum chińskiej cywilizacji. Tysiąc lat temu Chińczycy wymyślili nazwę dla tego nowego centrum swojej cywilizacji. Nazwali go Chiangnan, co oznacza "na południe od rzeki", a rzeką, o której mowa, była oczywiście Jangcy. Chińczycy nadal nazywają ten region Chiangnan. Obecnie obejmuje on północne części prowincji Chekiang i Kiangsi oraz południowe części prowincji Anhui i Kiangsu. Niektórzy dodają nawet północną część Hunan. Ale to nie tylko region na mapie. To region w chińskim duchu. Trudno to wyrazić słowami. Zapytaj tuzin Chińczyków, co oznacza "Chiangnan", a udzielą ci tuzina różnych odpowiedzi. Niektórym słowo to przywodzi na myśl lasy sosnowe i bambusowe. Inni wyobrażają sobie wzgórza herbaty, tarasy ryżowe lub jeziora lotosów i ryb. Mogą też wyobrazić sobie klasztory Zen, świątynie taoistyczne, kunsztownie zbudowane ogrody lub spowite mgłą szczyty. Co dziwne, nikt nigdy nie wspomina o miastach regionu, które należą do największych na świecie.
W jakiś sposób, niezależnie od tego, co jeszcze może oznaczać dla ludzi, Chiangnan oznacza krajobraz, krajobraz i kulturę zdefiniowaną przez mgłę, krajobraz i kulturę, której brakuje twardych krawędzi suchej Północy.
Jesienią 1991 roku Bill Porter zdecydował się na podróż przez tę parną krainę, podążając starymi drogami pocztowymi, które wciąż łączyły jej centra administracyjne i malownicze cuda, jej najsłynniejsze rodzinne miasta i groby, jej fabryki i browary, jej senne wspomnienia i mgłę, a w tej podróży towarzyszyli mu jego przyjaciele poeci i fotografowie, Finn Wilcox i Steve Johnson. South of the Yangtze to zapis ich podróży w słowach i czarno-białych zdjęciach.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)