Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 16 głosach.
Mischief Goes South Paperback - Every herring should hang by its own tail
„Żadna podróż morska nie może być nudna dla człowieka, który ma oko na ciągle zmieniające się morze i niebo, fale, wiatr i drogę statku na wodzie”. '
Tak zauważa H. W. „Bill” Tilman w tej relacji z dwóch długich rejsów, w których nudne przerwy były nieliczne i bardzo odległe.
W 1966 roku, po serii pełnych wrażeń i udanych rejsów w wysokich szerokościach geograficznych Arktyki, Tilman i jego pilotażowy kuter Mischief ponownie wyruszyli na południe, tym razem z Półwyspem Antarktycznym, Wyspą Smitha i niezdobytą Górą Foster w zasięgu wzroku. Mischief goes South to relacja z podróży naznaczonej tragedią i od samego początku naznaczonej problemami załogi. Tilman daje szeroki wgląd w trudności związane z wyborem członków załogi i nadzorem nad załogą, jak ironicznie zauważa: „mieć czterech nieszczęśników w pięcioosobowej załodze to za dużo”.
Druga część tego tomu zawiera relację autora z wyczerpującego rejsu na południe, relację niepisaną przez dziesięć lat z braku czasu i energii. Pierwotnie planowana jako wyprawa na odległe wyspy Crozet na południowym Oceanie Indyjskim, ta podróż z 1957 roku przekształciła się w opłynięcie Afryki, co było nieplanowaną konsekwencją chwilowej utraty uwagi przez niedoświadczonego sternika.
Dwie podróże opisane w Mischief goes South obejmowały 43 000 mil w ciągu dwudziestu pięciu miesięcy spędzonych na morzu i choć żadna z nich nie została uznana za udaną, opublikowane razem dają dobry wgląd w charakter Tilmana.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)