Ocena:
Książka „Jedz, pij, biegaj” autorstwa Bryony Gordon to szczere i pełne humoru spojrzenie na jej podróż do przebiegnięcia maratonu podczas zmagania się z problemami zdrowia psychicznego. Czytelnicy doceniają jej surową szczerość, relatywność i inspirujący sposób, w jaki omawia przezwyciężanie osobistych zmagań. Wielu uważa, że narracja podnosi na duchu i motywuje, choć niektórzy krytykują ją za postrzeganą stronniczość polityczną i styl pisania, który może nie spodobać się wszystkim.
Zalety:Czytelnicy uważają, że książka jest inspirująca i można się z nią utożsamić, doceniając szczerość Bryony w kwestiach zdrowia psychicznego. Humor i historie z życia wzięte sprawiają, że jest to wciągająca lektura. Wielu początkujących biegaczy poczuje się zachęconych, a jej doświadczenia będą rezonować z tymi, którzy stoją przed podobnymi wyzwaniami. Książka jest dobrze napisana i pozwala na konwersacyjną i przyjazną lekturę.
Wady:Niektórzy recenzenci uważali, że styl pisania nie był dla nich atrakcyjny, a niektóre części książki były nużące. Niektórzy wyrazili rozczarowanie politycznymi uwagami autora. Dodatkowo, niektórzy uznali, że sarkazm i lekceważący humor początkowo odstraszały, przez co trudno było początkowo zaangażować się w książkę.
(na podstawie 153 opinii czytelników)
Eat, Drink, Run.: How I Got Fit Without Going Too Mad
Nowy przezabawny i inspirujący pamiętnik autorki bestsellerów Sunday Times nr. 1 bestsellerowej autorki Bryony Gordon.
"Odważna relacja, która zainspiruje nas wszystkich - cholernie genialna" Fearne Cotton.
"Szczera i cholernie zabawna książka o odwadze do marzeń, o otarciach i wazelinie oraz o bieganiu przez ból. Przebiegłem przez nią bez szwów" Matt Haig.
"Kobieta, która sprawiła, że mówienie o swoim myśleniu stało się nie tylko akceptowalne, ale wręcz konieczne" Daily Telegraph
Bryony Gordon nie była biegaczką. Błaznem, marudą, pijaczką, palaczką, tak. Biegaczką - nie. Ale kiedy doszła do siebie po emocjonalnym rollercoasterze, jakim było otwarcie swojego życia w pamiętniku o zdrowiu psychicznym MAD GIRL, zdała sobie sprawę, że są rzeczy, które mogą jej pomóc: wychodzenie na zewnątrz, poruszanie ciałem i rozmawianie z innymi, dla których życie czasami stanowi wyzwanie. Kiedy biegała, zaczęła otrząsać się z ograniczeń, które zawsze ją powstrzymywały i zobaczyła, że tak naprawdę sama je sobie narzuciła. Dlaczego nie mogła być biegaczką?
W kwietniu 2017 roku Bryony Gordon przebiegła wszystkie 26. 2 mil londyńskiego maratonu. W Eat, Drink, Run. dołączamy do niej, gdy trenuje do tego zniechęcającego zadania i stawia czoła wyzwaniu krok po kroku. Oczywiście, oprócz bolących mięśni i pęcherzy na stopach, jest też drobna kwestia nakłonienia pewnego królewskiego do otwarcia się na temat jego zdrowia psychicznego. Przez to wszystko Bryony pokazuje nam, że niezwykłe rzeczy mogą przydarzyć się każdemu, bez względu na to, co życie rzuca nam na drogę.
Co czytelnicy mówią o Jedz, pij, biegaj :
"Jedną z najlepszych rzeczy w tej książce jest to, jak Bryony udaje się wywołać śmiech, wywołać łzy, ale ostatecznie nadzieję na siebie i własne spojrzenie na życie i zdrowie psychiczne".
"Śmiałam się, płakałam, dostałam inspirację do ponownego biegania".
Wszyscy możemy się do niej w jakiś sposób odnieść, jeśli masz wątpliwości co do tego, jak się czujesz, lub rzeczywiście jesteś osobą, która mówi, że nie mogę - przeczytaj to, ponieważ możesz, wszyscy możemy".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)