Ocena:
Książka „Indians of the Pacific Northwest” autorstwa Roberta Ruby'ego jest wysoko ceniona za dokładne badania i wciągający styl pisania, dzięki czemu jest odpowiednia dla szerokiego grona odbiorców. Zawiera cenne ilustracje i informacje o historii rdzennych Amerykanów w regionie. Jednak niektórzy czytelnicy wyrazili obawy dotyczące stanu książki i dokładności zawartych w niej informacji, szczególnie w przypadku używanych egzemplarzy.
Zalety:Dobrze napisana i zbadana, dostępna dla odbiorców ogólnych i akademickich, zawiera cenne ilustracje (fotografie, rysunki, mapy), obszerne informacje o rdzennych ludach, dobrą bibliografię i jest uważana za podstawowe źródło do zrozumienia Indian północno-zachodniego Pacyfiku.
Wady:Niektóre egzemplarze mogą być w złym stanie (zwłaszcza te używane) i istnieją obawy co do dokładności informacji. Niektórzy czytelnicy stwierdzili, że książka nie spełniła ich oczekiwań pod względem treści.
(na podstawie 14 opinii czytelników)
Indians of the Pacific Northwest, Volume 158: A History
Ponad sto plemion indiańskich w piętnastu grupach językowych zamieszkiwało obszar Waszyngtonu, Oregonu, Idaho i zachodniej Montany w XIX wieku. Ta ważna praca, pierwsza złożona historia rdzennych mieszkańców regionu, obejmuje okres mniej więcej od 1750 do 1900 roku, od pierwszych kontaktów białych do następstw ustawy Dawesa. Jest to cenne źródło zarówno dla poważnych naukowców, jak i ogólnych czytelników.
Kultury plemion północno-zachodniego Pacyfiku były tak różnorodne, jak ich ziemie. Ludy przybrzeżne, takie jak Makahowie, polowały na wieloryby w ogromnych drewnianych kanoe o długości trzydziestu pięciu stóp. W pobliżu Puget Sound rozwinęli zaawansowaną technologię i sztukę stylizowaną w rzeźbionym drewnie. Biali byli zszokowani spłaszczaniem głów praktykowanym przez niektóre ludy przybrzeżne oraz ceremonią potlatch, podczas której rozdawali swój dobytek. Dalej w głąb lądu, wzdłuż rzeki Columbia, gospodarki plemienne koncentrowały się wokół łososia. Wędzone ryby były przedmiotem handlu w całym regionie. Na wschodzie koń zmienił sposób życia Szoszonów, Nez Perców, Kalispelów i Czarnych Kłów. Każdej wiosny przekraczali Góry Skaliste, by polować na bizony i walczyć o kontrolę nad terytorium łowieckim.
Pierwszymi białymi, którzy pojawili się na północno-zachodnim Pacyfiku byli hiszpańscy żeglarze z południa oraz brytyjscy i amerykańscy kupcy zatrzymujący się po futra w drodze do Chin. Później Brytyjska Kompania Północno-Zachodnia i Kompania Zatoki Hudsona założyły punkty handlowe. Biali przywieźli ze sobą gimaki, broń, melasę, tytoń, alkohol i choroby. W zamian zabierali skóry wydr morskich, fok, bobrów i bizonów.
Za handlarzami podążali misjonarze i osadnicy. Katolicy w czarnych szatach i protestanci w kaftanach z różnym powodzeniem rywalizowali o dusze Indian, podczas gdy w tym samym czasie dominowały religie tubylcze. Indiańscy przywódcy religijni, tacy jak Spokane Garry i prorok marzyciel Smohalla, byli prawie tak samo ważni jak walczący wodzowie.
W latach czterdziestych XIX wieku epidemie zmniejszyły liczebność Indian o dwie trzecie. Nieliczni, którzy przeżyli, byli zbyt słabi, by wyprzeć białych osadników. Tylko naprawdę niezwykłe jednostki mogły oprzeć się zmianom wprowadzonym przez białych: zawłaszczeniu tradycyjnych terenów do zbierania żywności i polowań, które wcześniej były wspólne, wprowadzeniu gospodarki pieniężnej, wymogom chrześcijaństwa, zamknięciu w rezerwatach i na farmach oraz w szkołach, a także przydziałowi.
Historia ta przedstawia wiele niezwykłych postaci. Autorzy napisali swoją relację barwnie i poruszająco z indiańskiego punktu widzenia i skutecznie przedstawiają szczególną tożsamość Indian północno-zachodniego Pacyfiku.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)