Ocena:
Książka Eberharta Arnolda przedstawia potężną interpretację Biblii jako dynamicznego przewodnika po chrześcijańskim życiu, podkreślając tematy pacyfizmu i polegania na Bogu. Pomimo tego, że została opublikowana w 1936 roku, rezonuje z dzisiejszymi czytelnikami i oferuje nawiedzające spostrzeżenia z jej historycznego kontekstu.
Zalety:Aktualne i istotne przesłanie, podkreślające Biblię jako żywy dar, silny nacisk na Bożą dobroć, prowokujące do myślenia spojrzenie na pacyfizm, prorocze spostrzeżenia związane z kontekstem II wojny światowej.
Wady:Niektórzy czytelnicy, szczególnie wśród amerykańskich ewangelików, mogą uznać poglądy Arnolda na pacyfizm i nieufność wobec ludzkiego autorytetu za niezwykłe lub stanowiące wyzwanie.
(na podstawie 2 opinii czytelników)
The Living Word: Inner Land - A Guide Into the Heart of the Gospel, Volume 5
Co sprawia, że Biblia jest czymś więcej niż atramentem na papierze?
Żywe słowo, pisze Eberhard Arnold, jest większe niż słowa Biblii, których nawet diabeł użył do kuszenia Jezusa. Pisma same w sobie nigdy nie mogą wytworzyć sprawiedliwości, miłosierdzia i wierności, które liczą się przed Bogiem.
Ale kiedy Duch Święty przemawia to żywe słowo do serc tych, którzy weszli na drogę uczniostwa Chrystusowi, otwiera się przed nimi najgłębsze znaczenie pism świętych. Ci, którzy przyjęli to żywe słowo, które nigdy nie jest sprzeczne z Biblią, zgadzają się również między sobą. Przemienieni od wewnątrz, otrzymują siłę, jasność i jedność, których potrzebują, aby wykonać zadanie powierzone im przez Boga - urzeczywistnić królestwo Boże na ziemi.
Ostatni z pięciu tomów Inner Land, The Living Word zawiera przedmowę syna Eberharda Arnolda, J. Heinricha Arnolda, który w innym miejscu napisał: "Mój ojciec nie tylko wierzył, że Inner Land jest najważniejszą książką, jaką napisał.
Wierzył również i powiedział mi, że zawarł w tej książce wszystko, czego kiedykolwiek doświadczył w swoim życiu o Chrystusie, o cierpieniu ludzkości, o morderczym duchu mamony, o ludzkim życiu i boskim życiu w ogóle".
Trudno jest wyolbrzymić znaczenie Innerland, zarówno dla Eberharda Arnolda, jak i jego czytelników. Pochłaniała jego energię przez większość jego dorosłego życia - od I wojny światowej, kiedy opublikował pierwszy rozdział pod tytułem War: A Call to Inwardness, do 1935 roku, ostatniego roku jego życia.
Zapakowany w metalowe pudełka i zakopany w nocy dla ochrony przed nazistami, którzy napadli na gabinet autora rok przed jego śmiercią (i ponownie rok po niej), Innerland nie był otwarcie krytyczny wobec reżimu Hitlera. Niemniej jednak zaatakował duchy, które ożywiały niemieckie społeczeństwo: jego mordercze odmiany rasizmu i bigoterii, jego upajający nacjonalistyczny zapał, jego bezmyślną masową histerię i jego wulgarny materializm. W tym sensie Innerland stoi w jaskrawej opozycji do ducha naszych czasów, jak i czasów autora.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Innerland skupia się na kultywowaniu życia duchowego jako celu samego w sobie. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości dla Eberharda Arnolda sama myśl o zachęcaniu do rodzaju samolubnej samotności, w której ludzie szukają własnego spokoju, odcinając się od hałasu i pośpiechu życia publicznego wokół nich, jest anatemą. Pisze on w The Inner Life:
Nie możemy się wycofać, świadomie ślepi na przytłaczającą pilność zadań, jakie stoją przed społeczeństwem. Nie możemy szukać wewnętrznego oderwania w wewnętrznej i zewnętrznej izolacji... Jedynym usprawiedliwieniem dla wycofania się do wnętrza siebie, by uciec od dzisiejszego zagmatwanego, gorączkowego wiru, byłoby to, że owocność jest przez to wzbogacona. Jest to kwestia zdobycia wewnątrz, poprzez jedność z wiecznymi mocami, siły charakteru gotowej do przetestowania w strumieniu świata".
B> Innerland wzywa nas zatem nie do bierności, ale do działania. Zaprasza nas do odkrycia obfitości życia przeżywanego dla Boga. Otwiera nasze oczy na możliwości tej "wewnętrznej krainy niewidzialnego, gdzie nasz duch może znaleźć korzenie swojej siły, a tym samym umożliwić nam dążenie do mistrzostwa życia, do którego zostaliśmy powołani przez Boga". Tylko tam, mówi Eberhard Arnold, nasze życie może zostać umieszczone w oświecającym świetle wieczności i ujrzeć to, czym jest. Tylko tam znajdziemy jasność widzenia, której potrzebujemy, aby wygrać codzienną bitwę, jaką jest życie, oraz wewnętrzną kotwicę, bez której stracimy nasze punkty zaczepienia.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)