Ocena:
Książka stanowi dogłębną i dobrze zbadaną analizę postępowania Kościoła katolickiego w sprawach nadużyć seksualnych, ujawniając historię tajemnicy i instytucjonalnej ochrony sprawców. Omawia implikacje prawa kanonicznego i jego wpływ na reformę, wysuwając mocne twierdzenia o współudziale Kościoła w tuszowaniu nadużyć. Chociaż wielu czytelników uważa dokumentację i spostrzeżenia za przekonujące i szokujące, niektórzy krytykują interpretację niektórych kościelnych praktyk i przekonań przez autora.
Zalety:⬤ Dobrze napisana i skrupulatnie zbadana
⬤ obszerna dokumentacja z przypisami
⬤ dostarcza szokujących rewelacji
⬤ oferuje wgląd w prawo kanoniczne i kulturę klerykalną
⬤ dostępna dla laika
⬤ ważna dla zrozumienia nadużyć kościelnych.
⬤ Niektórzy czytelnicy uważają, że interpretacje autora dotyczące praktyk kościelnych są wypaczone lub brakuje im zrozumienia wiary katolickiej
⬤ jeden z recenzentów miał trudności z zaangażowaniem się w treść
⬤ może być przytłaczająca ze względu na ciężką tematykę
⬤ może nie być zgodna z perspektywami praktykujących katolików.
(na podstawie 24 opinii czytelników)
Potiphar's Wife: The Vatican's Secret and Child Sexual Abuse
Tuszowanie seksualnego wykorzystywania dzieci przez Kościół katolicki miało miejsce za pontyfikatu sześciu papieży od 1922 roku. Przez 1500 lat Kościół katolicki akceptował fakt, że duchowni, którzy wykorzystywali seksualnie dzieci, zasługiwali na pozbawienie ich statusu kapłańskiego, a następnie uwięzienie.
Seria dekretów papieskich i soborowych z XII wieku wymagała, aby tacy księża zostali usunięci ze stanu kapłańskiego, a następnie przekazani władzom cywilnym w celu dalszego ukarania. Wszystko zmieniło się w 1922 roku, kiedy papież Pius XI wydał dekret Crimen Sollicitationis, który stworzył de facto przywilej duchowieństwa, nakładając tajemnicę Świętego Oficjum na wszystkie informacje uzyskane w ramach kościelnych dochodzeń kanonicznych. Gdyby państwo nie wiedziało o tych przestępstwach, nie byłoby procesów państwowych, a sprawa mogłaby być traktowana jako przestępstwo czysto kanoniczne, które byłoby rozpatrywane w tajemnicy przez sądy kościelne.
Papież Pius XII kontynuował dekret.
Papież Jan XXIII wydał go ponownie w 1962 roku. Papież Paweł VI w 1974 r.
rozszerzył zakres tajemnicy papieskiej na sam zarzut. Papież Jan Paweł II potwierdził stosowanie tajemnicy papieskiej w 2001 r., a w 2010 r. Benedykt XVI rozszerzył ją nawet na zarzuty dotyczące księży molestujących seksualnie niepełnosprawnych intelektualnie dorosłych.
W 2010 r. papież Benedykt udzielił dyspensy od tajemnicy papieskiej, aby umożliwić zgłaszanie na policję przypadków, w których wymagało tego lokalne prawo cywilne, czyli tylko tyle, by uchronić biskupów przed więzieniem. Większość krajów na świecie nie posiada takich przepisów dotyczących zgłaszania zdecydowanej większości skarg dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci.
Tajemnica papieska, kamień węgielny tuszowania, trwa nadal. Wpływ nałożenia przez Kościół klauzuli ściśle tajne na oskarżenia o wykorzystywanie seksualne duchownych na życie dzieci być może nie byłby tak zły, gdyby prawo kanoniczne dysponowało przyzwoitym systemem dyscyplinarnym do zwalniania tych księży.
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku nałożył pięcioletni okres przedawnienia, który praktycznie gwarantował, że nie będzie żadnych procesów kanonicznych. Wymagało to od biskupów podjęcia próby zreformowania tych księży przed postawieniem ich przed sądem. Podczas procesu ksiądz mógł powoływać się na watykańską obronę Catch 22 - nie powinien zostać zwolniony, ponieważ nie był w stanie nad sobą zapanować.
Kościół twierdzi, że to wszystko się zmieniło.
Zmieniło się bardzo niewiele. Kościół majstrował przy krawędziach tajemnicy papieskiej i kanonów dyscyplinarnych. Kościół spacerował po księżycu.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)