Ocena:

The Castle of Otranto autorstwa Horace'a Walpole'a jest uznawana za pierwszą powieść gotycką i zebrała mieszane recenzje od czytelników. Podczas gdy wielu docenia jej historyczne znaczenie i pionierską rolę w gatunku, inni uważają, że jej styl pisania i rozwój postaci nie przystają do współczesnych standardów. Książka łączy w sobie elementy melodramatu i komedii, a czytelnicy sugerują, że często wydaje się nudna i przewidywalna, szczególnie dla osób niezaznajomionych z literaturą gotycką. Ogólnie rzecz biorąc, panuje zgoda co do tego, że należy ją przeczytać ze względu na jej miejsce w historii literatury, ale może ona nie odpowiadać współczesnym gustom.
Zalety:⬤ Historyczne znaczenie jako pierwszej powieści gotyckiej.
⬤ Intrygujący język poetycki w starym stylu. # Szybkie czytanie (około 70-130 stron).
⬤ Interesujące elementy fabuły, które zainspirowały późniejsze dzieła gotyckie.
⬤ Dobre opracowanie i kontekst w wydaniach Oxford World Classics.
⬤ Oferuje poczucie nostalgii za wczesnymi gotyckimi tropami.
⬤ Postacie i zwroty akcji pokazują wczesny rozwój literatury gotyckiej.
⬤ Styl pisania może nudzić współczesnych czytelników ze względu na swój wiek.
⬤ Postaciom brakuje głębi i rozwoju.
⬤ Fabuła jest uważana za wydumaną i nużącą.
⬤ Elementy nadprzyrodzone mogą nie pozwalać na skuteczne zawieszenie niewiary.
⬤ Długie akapity i proza mogą być trudne do zrozumienia.
⬤ Niektórzy uważają ją raczej za niezamierzenie komediową niż prawdziwie przerażającą.
(na podstawie 315 opinii czytelników)
The Castle of Otranto
Poniższe dzieło zostało znalezione w bibliotece starożytnej katolickiej rodziny w północnej Anglii. Zostało wydrukowane w Neapolu, czarną czcionką, w roku 1529.
Nie wiadomo, o ile wcześniej zostało napisane. Główne wydarzenia są takie, w jakie wierzono w najciemniejszych wiekach chrześcijaństwa; ale język i zachowanie nie mają nic, co pachnie barbarzyństwem. Styl jest najczystszym włoskim.
Jeśli historia została napisana w pobliżu czasu, w którym przypuszcza się, że się wydarzyła, musiało to być między 1095 r., erą pierwszej krucjaty, a 1243 r., datą ostatniej, lub niedługo później. Nie ma żadnych innych okoliczności w dziele, które mogłyby doprowadzić nas do odgadnięcia okresu, w którym rozgrywa się scena: imiona aktorów są ewidentnie fikcyjne i prawdopodobnie celowo ukryte: jednak hiszpańskie imiona domowników wydają się wskazywać, że dzieło to nie zostało skomponowane, dopóki ustanowienie królów Arragonii w Neapolu nie sprawiło, że hiszpańskie nazwy stały się znane w tym kraju.
Piękno dykcji i zapał autora (moderowany jednak przez szczególny osąd) skłaniają mnie do myślenia, że data kompozycji była niewiele wcześniejsza niż impresja. Listy były wówczas w najbardziej kwitnącym stanie we Włoszech i przyczyniły się do rozproszenia imperium przesądów, w tym czasie tak silnie atakowanego przez reformatorów.