
Late-Stage Everything
Nowy zbiór Aarona Anstetta ma cechy, których oczekujemy od tego charakterystycznego amerykańskiego poety: wystarczająco nieprecyzyjne ("exactish") poczucie piękna, dopracowany, często komiczny dowcip, a tuż pod krystaliczną powierzchnią głębokie studnie niewzruszonego i mrocznie racjonalnego smutku.
Nowością jest tu jednak kruchość, która może być również, o dziwo, rodzajem wolności "późnego etapu": radykalnie pęknięta niekompletność, drżąco chwytająca się tego, czego nie można już dłużej utrzymać: "Często było to wszystko, co mogliśmy zrobić. "