
Stepping into the Blue
Jako dziecko doprowadzałem moją matkę do rozpaczy niekończącym się potokiem pytań „Dlaczego?”.
Wiedziałem, że osiągnąłem kres jej cierpliwości, gdy odpowiadała „Dlaczego? Ponieważ”. Mój strumień pytań nigdy nie wysechł, raczej nauczyłem się przez długie lata akceptować, że większość rzeczy ma tylko tymczasową odpowiedź, ponieważ coraz więcej nowych informacji i zrozumienia pojawi się, gdy będę czytać i doświadczać więcej.
W świecie morza, wiatru i nieba pytania stały się bardziej jak rozmyślania, a teraz nie potrzebuję nikogo, kto udzieliłby mi odpowiedzi - jestem zadowolony z bycia świadkiem i częścią tajemnic niematerialnych.