Ocena:
Recenzje użytkowników „Unbaked Croakies” wskazują, że jest to zabawny i humorystyczny prequel, który wprowadza czytelników w postać Naidy, która dowiaduje się o swoim magicznym dziedzictwie. Książka zawiera mieszankę kaprysu, akcji i rozwoju postaci, choć niektórzy czytelnicy zauważyli problemy z tempem i głębią postaci.
Zalety:Dobrze napisana, z angażującymi postaciami, humorem i zabawnym założeniem obejmującym magię i przygodę. Czytelnicy docenili lekki ton, unikalny świat i intrygującą tajemnicę. Wielu z nich wyraziło chęć kontynuowania serii, powołując się na wysoką wartość rozrywkową i połączenie komedii z elementami fantasy.
Wady:Niektórzy recenzenci uważali, że tempo było nierówne, a fabuła ulegała nagłym zmianom. Kilka osób uznało głównego bohatera za irytującego lub niedopracowanego, podczas gdy postacie drugoplanowe były krytykowane za brak głębi. Nowi czytelnicy mogą mieć początkowo trudności z nadążeniem za fabułą z powodu brakujących informacji ogólnych.
(na podstawie 89 opinii czytelników)
Unbaked Croakies: A Magical Cozy Mystery with Talking Animals
Jak, w imię ulubionego sportowego stanika bogini, mam wykonywać tę pracę magicznej bibliotekarki? Nie mam pojęcia, co robię. A kobieta, która powinna mnie szkolić jest...
cóż, powiedzmy, że jest rozkojarzona i zostawmy to tak. Chyba się potknę. Stało się to dla mnie czymś w rodzaju znaku firmowego.
Nazywam się Naida Griffith i jestem czarodziejką.
Dowiedziałam się tego niedawno. Przez jakiś czas żyłam z nieokreślonym czymś płonącym w moim brzuchu, czując, że coś nie jest w porządku pod moją skórą.
Potem, w moje osiemnaste urodziny, zaczęłam mieć bóle głowy. Bardzo silne. A przypadkowe rzeczy zaczęły podążać za mną.
Niedawno grupa zwana Soci t of Dire Magic zwróciła się do mnie z propozycją zostania Opiekunem Artefaktów. Magiczny bibliotekarz. Biorąc pod uwagę, że magiczne artefakty zaczęły podążać za mną, zdecydowałem, że mogę mieć predyspozycje do tej pracy.
Zgodziłem się więc. Ale w ciągu pierwszych kilku dni zostałem wychłostany przez japonki, zatłuczony przez gnomy i odkryłem zwłoki w walizce.
Jest też kobieta, która ma mnie szkolić. Jest... interesująca.
Czy przetrwam szkolenie na tyle długo, by dostać pracę jako bibliotekarz artefaktów? Równie dobrze mógłbyś mnie zapytać, czy gąsienica ma mani czy pedi.
Kto wie? Ale jedno wiem na pewno. Ta praca jest ciężka. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by odnieść sukces.
Albo zginę próbując.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)