Ocena:
Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 7 głosach.
Tynemouth and Wallsend at War 1939-45
Tynemouth i Wallsend były kluczowymi społecznościami w narodowym wysiłku wojennym, pomimo ich stosunkowo niewielkich rozmiarów. Położone na kluczowym wschodnim wybrzeżu, odegrały znaczącą rolę wojskową i cywilną w czasie wojny. Tynemouth znajdowało się przy kluczowym wejściu do strategicznie ważnej rzeki Tyne i było dobrze bronione przed atakiem wroga za pomocą kilku fortów i innych środków. W tym malowniczym nadmorskim miasteczku stacjonowało wiele jednostek wojskowych i marynarki wojennej, a lokalna jednostka Home Guard została uznana za jedną z najlepszych w kraju i została poproszona o nadanie audycji radiowej na temat swoich metod (pomimo kilku komicznych wypadków po drodze).
Wallsend, w dużej mierze miejska społeczność przemysłowa, było domem dla kluczowych gałęzi przemysłu wojennego, a jego stocznie stoczniowe (w tym Swan Hunters) budowały i naprawiały ogromną liczbę statków, zarówno morskich, jak i handlowych, przez całą wojnę. To sprawiło, że miasto stało się ważnym celem dla Luftwaffe i przeprowadzono kilka zdecydowanych nalotów, które spowodowały ciężkie straty, zwłaszcza w 1941 roku.
W okolicy znajdowało się również wiele zakładów przemysłu ciężkiego i lekkiego, które wniosły znaczący wkład w wysiłek wojenny. Rybacy z floty rybackiej North Shields również odegrali niebezpieczną rolę podczas wojny (wielu z nich, w tym jeden z dziadków autora, służyło w Królewskiej Rezerwie Marynarki Wojennej), kiedy dostarczanie świeżych ryb, już i tak niebezpieczne zadanie, dla niemal głodującej ludności wojennej stało się jeszcze bardziej niebezpieczne z powodu działań wroga.
Książka analizuje również znaczący wkład mężczyzn i kobiet, którzy zgłosili się na ochotnika do ARP i Obrony Cywilnej. Ciężkie naloty spowodowały ogromne straty w ludziach, w tym najbardziej śmiercionośny pojedynczy atak poza Londynem, kiedy ponad 100 osób zginęło, gdy schron w North Shields został bezpośrednio trafiony w 1941 roku, a mężczyźni i kobiety ze służb ratunkowych musieli stawić czoła przerażającym scenom (drugi dziadek autora był regularnym strażakiem i sanitariuszem, który miał szczególnie szczęśliwą ucieczkę, gdy jego wóz strażacki został wdmuchnięty do krateru pocisku podczas nalotu), które musieli pokonać i przezwyciężyć.
Żaden członek społeczności nie został nietknięty przez wojnę, niezależnie od tego, czy byli ewakuowanymi (ojciec autora był jednym z nich), robotnikami, żołnierzami, czy po prostu cywilami walczącymi o utrzymanie domu w wojennej Wielkiej Brytanii.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)