Ocena:
Książka „The Big Bamboo” Tima Dorseya śledzi perypetie Serge'a A. Stormsa i jego partnera Colemana, którzy poruszają się po absurdach hollywoodzkiej kultury. Książka zawiera charakterystyczny dla Dorseya czarny humor i satyryczne podejście do współczesnych problemów, ale opinie na temat tej części są mieszane, a niektórzy recenzenci uważają, że brakuje jej uroku i spójności poprzednich dzieł.
Zalety:Powieść zawiera charakterystyczny dla Dorseya humor, sprytną satyrę i zabawne zwroty akcji. Fani doceniają pomysłowe scenariusze, zabawne przedstawienie postaci i wciągający styl pisania. Wielu uważa, że jest to przyjemna, szybka lektura pełna śmiechu, co czyni ją ulubionym wyborem dla lekkiej rozrywki.
Wady:Niektórzy czytelnicy uważają, że ta książka nie dorównuje jakością wcześniejszym dziełom Dorseya, zgłaszając, że fabuła jest chaotyczna, brakuje jej skupienia i zawiera mniej momentów wywołujących salwy śmiechu. Krytycy zauważają, że Serge i Coleman są mniej angażujący poza Florydą, a humor wydaje się bardziej płaski w porównaniu do poprzednich książek. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że rozczarowuje tych, którzy oczekują wysokich standardów wyznaczonych przez wcześniejsze pozycje z serii.
(na podstawie 123 opinii czytelników)
Jego plany małżeńskie spełzły na niczym, więc seryjny morderca z Florydy, Serge A.
Storms, wyrusza na nową misję: przekonać szychy z zachodniego wybrzeża do robienia interesów w jego ukochanym Słonecznym Stanie. Wyrusza więc do Tinseltown wraz ze swoim uzależnionym od używek pomocnikiem, Colemanem - by schmooze z producentami koksów i odwiedzającymi Yakuzę, którzy walczą o uratowanie najbardziej katastrofalnego wielkobudżetowego stinkeroo w historii celuloidu...
i radykalnie zmniejszyć szalejącą populację prawdziwych hollywoodzkich slimeballs”. --Cox News Service.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)