Ocena:
Recenzje „The Females of the Series” chwalą skupienie się na silnych postaciach kobiecych z SG-1, w szczególności Vali i Samanthy Carter, i doceniają zdolność książki do uchwycenia istoty oryginalnej serii. Wielu czytelników uważa, że jest to zabawna i pełna akcji kontynuacja przygód zespołu, zapewniająca głębię kobiecej dynamiki postaci. Pojawia się jednak pewna krytyka dotycząca postrzeganych niespójności w przedstawianiu postaci, szczególnie między książką a ustalonymi relacjami w serialu.
Zalety:⬤ ** Silny nacisk na postacie kobiece, zwłaszcza Valę i Sam. ** Dobrze napisane dialogi, które oddają ton serialu. ** Akcja pełna akcji i zabawy, przypominająca odcinki serialu. ** Czytelnicy docenili rozwój i głębię postaci, zwłaszcza Vali. ** Nostalgiczny nastrój, ponieważ wielu miało wrażenie, że czytają zagubiony odcinek SG-
⬤ .
** Niektórzy uważali, że są przestarzałe charakterystyki i słaba fabuła. ** Zauważono niespójności między dynamiką postaci w książce a serialem. ** Krytyka przedstawienia postaci Vali i jej przyjęcia przez zespół. ** Niektórzy czytelnicy uważali, że tempo jest powolne i brakuje w nim akcji lub technologii obcych. ** Nie wszyscy byli związani z głównymi postaciami lub wątkami.
(na podstawie 30 opinii czytelników)
STARGATE SG-1 Female of the Species
Nadchodzą dziewczyny...
Vala Mal Doran, najnowsza rekrutka SG-1, po prostu nie może zignorować prośby o pomoc, którą otrzymuje od swojej starej przyjaciółki, Tanis Reynard. A ponieważ do zdobycia są ważne informacje, Vala zapewnia, że SG-1 również nie może tego zignorować...
Jednakże, gdy misja szybko się rozwija, pułkownik Carter i Vala trafiają do "nieuchronnego" świata więziennego Viaxeiro Caldera, pozostawiając pułkownika Mitchella, Teal'ca i doktora Daniela Jacksona na ratunek. W międzyczasie Sam i Vala odkrywają złowieszczy sekret na Viaxeiro, co oznacza, że będą musieli przezwyciężyć osobistą rywalizację i nauczyć się współpracować, aby zniszczyć podstępną frakcję, która kontroluje więzienny świat - najlepiej zanim ich prawdziwe tożsamości zostaną odkryte.
Do czasu, gdy Mitchell i reszta SG-1 dotrą do Viaxeiro, nikt nie zgadnie, kto ratuje kogo w tej porywającej przygodzie Stargate...
Samica gatunku.
"Yo, Jackson. Siler oferuje lunch. Piwo, skrzydełka, wszystko na jego koszt. Najwyraźniej minął tydzień, odkąd został ranny, i pomyślał, że to wymaga świętowania. Wchodzisz w to? ".
"Może. Powiedział, dokąd jadą? Wciąż nie jestem mile widziana w O'Malley's".
Głos Vali odbił się echem po korytarzu. "Dan-iel".
Zamknął oczy i przycisnął palce do skroni. "Po namyśle, wygląda na to, że będziemy zajęci".
Mitchell odsunął się na bok, gdy pojawiła się Vala, przybywając z taką prędkością, że musiała trzasnąć drzwiami, aby spowolnić się na tyle, by wejść do biura. Zachwiała się lekko na nogach i potrząsnęła głową, potykając się o miejsce, w którym siedział Daniel.
"Daniel. Daniel. Potrzebuję twojej pomocy. Musisz przekonać generała Landry'ego do wysłania SG-1 na misję. To sprawa życia i śmierci".
"Jaką misję? "powiedział Daniel.
"To misja ratunkowa. Misja miłosierdzia, którą SG-1 wykonuje cały czas, prawda? "Spojrzała za siebie i w końcu zauważyła Mitchella. "Witam, pułkowniku Mitchell. Ty też możesz pomóc go przekonać. Wy dwoje, jak mógłby odmówić? ".
Mitchell wymówił pytanie: "Jaka... misja? ".
"Uspokój się i używaj słów - powiedział Daniel.
Vala prychnęła na niego. "Nie traktuj mnie protekcjonalnie, to poważna sprawa. Moja przyjaciółka Tanis Reynard potrzebuje mojej pomocy. Wysłała sygnał alarmowy. Została aresztowana i jest przetrzymywana w okropnym więzieniu, z którego nie ma nadziei na ucieczkę. Musimy ją uwolnić".
"Tanis Reynard? "powiedział Daniel, spoglądając na swój komputer. "Tanis Reynard... dlaczego znam to nazwisko? ".
Tanis Reynard, więźniarka z Hebrydy, która zabiła swoich strażników, gdy ich statek rozbił się na niezamieszkanym świecie? SG-1 wpadło na nią cztery lata temu. Ona i jej kolesie związali Cartera poza światem i próbowali użyć komputerów SGC, aby znaleźć nowe planety do splądrowania".
"Cóż." Vala odgarnęła włosy z twarzy i potarła ramię w miejscu, w którym wpadła na drzwi. "Wszyscy mamy przeszłość, z której nie jesteśmy dumni..." Spojrzała na Daniela. "Więc spotkałeś Tanisa? ".
"Nie, nie miałem przyjemności. Daniel zebrał zeszyty i wstał. "W tamtym roku byłem gdzie indziej. Cam, wspominałeś o piwie i skrzydełkach? ".
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)