Ocena:

Obecnie brak opinii czytelników. Ocena opiera się na 2 głosach.
Revolutionary Parks: Conservation, Social Justice, and Mexico's National Parks, 1910-1940
Zdobywca nagrody Alfreda B. Thomasa (Południowo-Wschodnia Rada Studiów Latynoamerykańskich).
Revolutionary Parks opowiada zaskakującą historię o tym, jak czterdzieści parków narodowych zostało utworzonych w Meksyku podczas ostatnich etapów pierwszej rewolucji społecznej XX wieku. Do 1940 roku Meksyk miał więcej parków narodowych niż jakikolwiek inny kraj. Łącznie chroniły one ponad dwa miliony akrów ziemi w czternastu stanach. Co jeszcze bardziej niezwykłe, L zaro C rdenas, prezydent Meksyku w latach trzydziestych XX wieku, zaczął promować koncepcje zbliżone do zrównoważonego rozwoju i ekoturystyki.
Konwencjonalna mądrość wskazuje, że kraje tropikalne i postkolonialne, zwłaszcza na początku XX wieku, rzadko miały możliwość lub ambicję ochrony przyrody na skalę krajową. Niezwykłe jest również to, że jakikolwiek kraj uczynił ochronę przyrody priorytetem politycznym w trakcie poważnych reform po rewolucji. To, co wyłania się w zręcznym badaniu Emily Wakild, to historia programu ochrony przyrody, który uwzględnia historię, społeczeństwo i kulturę tamtych czasów. Wakild wykorzystuje studia przypadków czterech parków, aby pokazać, w jaki sposób rewolucyjny rozmach połączył się, tworząc wczesny ekologizm w Meksyku.
Według Wakilda, meksykańskie parki narodowe były wynikiem rewolucyjnych powiązań zarówno z racjonalną nauką, jak i sprawiedliwością społeczną. Jednak zamiast rezerwatów przeznaczonych wyłącznie dla ekologii lub polityki, ludność wiejska nadal zamieszkiwała te krajobrazy i wykorzystywała je do różnych działań, od uprawy roślin po produkcję węgla drzewnego. Sympatia dla ludności wiejskiej łagodziła radykalizm naukowych obrońców przyrody. Ta delikatna równowaga między uznaniem moralnie wartościowej, choć nie zawsze ekonomicznie opłacalnej, pracy ludności wiejskiej a zaprojektowaniem rewolucyjnego państwa, które szanowało ograniczenia ekologiczne, okazała się radykalnym epizodem rządowej dalekowzroczności.