Ocena:

Rendez-vous z Ramą Arthura C. Clarke'a to klasyczna powieść science fiction, która od dziesięcioleci zachwyca czytelników. Wielu recenzentów chwali jej wciągającą fabułę, poczucie cudowności i naukową dokładność. Zdolność Clarke'a do tworzenia skomplikowanego i pomysłowego świata, przy jednoczesnym zgłębianiu głębokich tematów ludzkiej natury i eksploracji, wzbudziła podziw. Niektórzy krytycy zauważyli jednak niedociągnięcia w rozwoju postaci i momenty powolnego tempa.
Zalety:⬤ Wciągająca i zabawna fabuła, która utrzymuje czytelnika w napięciu.
⬤ Silne poczucie cudowności i naukowej dokładności.
⬤ Dobrze rozwinięty świat i pomysłowe koncepcje.
⬤ Tematy eksploracji i ludzkiej natury dobrze współgrają.
⬤ Zwięzłość i dobre tempo jak na klasyczną powieść.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali niektóre sekcje za powolne lub nudne.
⬤ Rozwój postaci jest często wymieniany jako słaby punkt, a bohaterowie opisywani są jako nie wyróżniający się.
⬤ Może być mniej wciągająca dla tych, którzy szukają akcji zamiast eksploracji.
(na podstawie 1560 opinii czytelników)
Rendezvous with Rama
Zdobywca nagród Campbell, Hugo, Jupiter i Nebula w momencie premiery w 1973 roku, Rendezvous with Rama jest powszechnie uważane za jeden z kamieni węgielnych twórczości Wielkiego Mistrza Arthura C. Clarke'a.
Do roku 2130 Układ Słoneczny został skolonizowany, a ludzie żyją na planetach od Merkurego po księżyce Neptuna. Pomimo tak wielkiej ekspansji i odkryć, nie było żadnych oznak inteligentnego życia poza naszym własnym, urodzonym na Ziemi. Aż do Ramy.
Ważąca ponad dziesięć bilionów ton, gładko ukształtowana i ścigająca się w kierunku Słońca z zadziwiającą prędkością, Rama nie była obiektem naturalnym, ale wyraźnie międzygwiezdnym statkiem kosmicznym. Wydawało się, że jest na kursie, aby okrążyć Słońce, ale na niebezpiecznie bliskiej orbicie. Po tym, jak komandor William Tsien Norton dokonał trudnego lądowania swoim statkiem Endeavor na krawędzi kolosalnej jednostki, odkrył śluzę powietrzną. Po drugiej stronie portalu czeka na niego historyczna chwila, jakiej nie doświadczył od czasów spotkania Pizzaro z Inkami czy Howarda Cartera zaglądającego do grobowca Tutenchamona - długo oczekiwane, ale też długo oczekiwane spotkanie z przybyszem spoza gwiazd.