Ocena:
Książka „Fluffy” autorstwa Julii Kent to pełna humoru komedia romantyczna skupiająca się na Mallory Monahan, home stagerce, która omyłkowo aplikuje o pracę jako fluffer, co prowadzi do serii komicznych nieporozumień i ponownego romansu z jej licealną sympatią, Willem Lothamem. Narracja jest wypełniona momentami śmiechu na głos, dowcipnymi przekomarzaniami i zgłębia tematy samoakceptacji oraz wpływu przeszłych doświadczeń na obecne relacje.
Zalety:⬤ Przezabawny i wciągający styl pisania sprawia, że czytelnicy śmieją się przez cały czas.
⬤ Silna chemia między głównymi bohaterami, zapewniająca przyjemne romantyczne napięcie.
⬤ Pozytywny portret kobiecej przyjaźni.
⬤ Lekka, zalotna lektura, która dobrze oczyszcza podniebienie.
⬤ Wciągające tematy o dorastaniu i przezwyciężaniu niepewności.
⬤ Dziwaczne i zabawne postacie poboczne dodają głębi.
⬤ Powierzchowny romans; niektórzy czytelnicy uważali, że brakowało mu głębi i emocjonalnego ciężaru.
⬤ Główna bohaterka, Mallory, może być postrzegana jako niedojrzała i niekonsekwentna w swojej charakterystyce.
⬤ Niektóre wątki fabularne mogą wydawać się nierealistyczne lub zbyt komediowe, graniczące z absurdem.
⬤ Problemy z tempem akcji z zauważalną zmianą między elementami komediowymi i romantycznymi.
⬤ Niektórzy czytelnicy uznali humor za bardziej sitcomowy i pozbawiony emocjonalnej puenty.
⬤ Jakość narracji (w formacie audiobooka) spotkała się z krytyką.
(na podstawie 449 opinii czytelników)
Fluffy
Wszystko zaczęło się od niewłaściwego ogłoszenia o pracę. Oczywiście, że tak.
Jestem profesjonalną fuszerką. To NIE to, co myślisz. Zajmuję się aranżacją domów dla zarobku. Agenci nieruchomości mnie kochają, a moja praca ma swoje zalety.
Westchnienie. Wyciągnij swój umysł z rynsztoka. Śmiało. Śmiej się. Poczekam.
Widzisz? W tym tkwi problem. W mojej karierze od dziesięcioleci używa się terminu "fluffer". Nawet nie wiedziałem, że istnieje bardziej... lubieżna definicja tego terminu.
Dopóki nie było za późno.
Ogłoszenie o "profesjonalnym flufferze" na Craigslist wydawało się boską interwencją. Mój ostatni czek dla bezrobotnych był w banku. Byłem zdesperowany. Czynsz był wymagalny. Ogłoszenie mówiło o wypłacie gotówki na koniec dnia. Idealna praca!
Inscenizacja domów oznacza pokazanie swojego najlepszego kąta. Ta sama zasada obowiązuje przy kręceniu pewnego rodzaju filmów. Okazuje się, że "fluffer" nie układa dekoracyjnych poduszek na kanapie.
Układają inne miękkie, okrągłe przedmioty.
Praca nie jest trudna. To znaczy jest - polega na byciu twardym. Albo... pomaganiu innym ludziom w byciu twardymi.
Kurczę...
I to jest drugi problem. Mężczyzna. Nie, nie jedna z gwiazd na planie filmowym. Will Lotham - moje licealne zauroczenie. Właściciel domu, w którym kręcimy. Nielegalnie. W wynajętym na wakacje domu.
Do czasu pojawienia się gliniarzy, to, co uważałem za świetny występ w inscenizacji domu, zamieniło się w koszmar obejmujący zdjęcia z rozebraną gwiazdą, Will ratujący mnie przed aresztowaniem i upokarzającą lekcję własnej naiwności.
Moja praca okazała się o wiele trudniejsza, niż się spodziewałam. Ale wiesz, co jest łatwiejsze, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałam?
Spełnienie wszystkich moich marzeń.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)