Ocena:
Recenzje najnowszej książki Kate Wilhelm z serii Barbara Holloway pokazują mieszankę przyjemności i rozczarowania ze strony czytelników. Wielu docenia rozwój postaci i wciągającą fabułę, ale niektórzy uważają, że historia jest przeciągnięta i brakuje jej intensywności poprzednich pozycji z serii.
Zalety:Dobrze rozwinięte postacie, wciągająca fabuła, przyjemne wrażenia z lektury, znajome i sympatyczne postacie, typowa „wygodna” historia z rozwiązaniem, dobre elementy tajemnicy, szybkie tempo i wciągające strony.
Wady:Niektóre wątki są nadmiernie rozwinięte i przeciągnięte, brakuje ognistych dialogów i intensywności w scenach sądowych, zakończenia mogą wydawać się wymyślone lub antyklimatyczne, kilka błędów w druku, seria wydaje się przewidywalna dla niektórych czytelników.
(na podstawie 55 opinii czytelników)
By Stone, by Blade, by Fire
Sprawa Travisa Morgana wydaje się otwarta i zamknięta: spisek mający na celu zabicie jego ojca, fundamentalistycznego kaznodziei Arliego Morgana, nie udaje się, a jego kula zabija niewinnego księgowego.
Dwóch naocznych świadków przypieczętowuje los Travisa. Ale pomimo potępiających dowodów, Travis uparcie utrzymuje swoją niewinność.
Błagana przez jego udręczoną matkę, doświadczona obrończyni Barbara Holloway zgadza się reprezentować Travisa. Przy wsparciu swojego ojca, adwokata Franka Hollowaya, i szalonego prywatnego detektywa Baileya, Barbara odkrywa fanatyka, jego ultrabogatych zwolenników i niewyobrażalne okrucieństwa. Sprawa Travisa trafia do sądu, a Barbara musi stawić czoła samozadowolonemu systemowi prawnemu i sędziemu, który chce po prostu zamknąć sprawę i przejść na emeryturę.
Wiedząc, że musi zdecydowanie interweniować, aby uniknąć skazania, Barbara wkracza prosto na ścieżkę niebezpieczeństwa. Ryzykując własnym życiem, Barbara stawia czoła zabójcy, aby ocalić życie Travisa.
© Book1 Group - wszelkie prawa zastrzeżone.
Zawartość tej strony nie może być kopiowana ani wykorzystywana w całości lub w części bez pisemnej zgody właściciela.
Ostatnia aktualizacja: 2024.11.13 21:45 (GMT)